Ministerstwo Środowiska znalazło odpowiedzialnych za smog
Ministerstwo Środowiska znalazło odpowiedzialnych za problem zanieczyszczonego powietrza w Polsce. Jak się łatwo domyślić, chodzi o poprzedni rząd koalicji PO-PSL. Według resortu, wcześniejsza ekipa rządząca zignorowała alarmujące doniesienia Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie.
- To poprzedni rząd jest odpowiedzialny za nierozwiązanie problemu smogu w Polsce - informuje w oficjalnym komunikacie Ministerstwo Środowiska, i przywołuje raport NIK dotyczący jakości powietrza w Polsce w latach 2008-2013. NIK alarmował wtedy, że mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze w Unii Europejskiej. Według ministerstwa "ówcześnie rządząca koalicja nie podjęła działań naprawczych w tej kwestii".
- Zamiast wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii, stawiała na import pochodzących zza wschodniej granicy paliw niskiej jakości - powiedział minister środowiska prof. Jan Szyszko. Ministerstwo formułuje konkretne zarzuty: - Poprzedni rząd nie podjął skutecznych działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce. Zaniedbał m.in. przygotowanie odpowiednich rozporządzeń wprowadzających normy jakości dla kotów oraz paliw stałych. Tymczasem nie ma wątpliwości, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest spalanie słabej jakości paliw oraz odpadów w domowych, często przestarzałych piecach - czytamy w komunikacie.
"Dobre paliwo w dobrym kotle"
W ocenie resortu środowiska, poprawę jakości polskiego powietrza można połączyć z wsparciem polskiej gospodarki. Resort wymyślił już nawet hasło, które ma przyświecać tym działaniom: "Dobre paliwo w dobrym kotle". - Nasz węgiel jest dobrej jakości, a Polska jest jednym z największych producentów kotłów na paliwa stałe w Europie - tłumaczy minister Szyszko.
Ministerstwo środowiska "chwali się" także swoimi osiągnięciami w walce ze smogiem, chociaż trzeba przyznać, że na razie brzmi to jak działania typowo biurokratyczne, z których niewiele wynika: - Obecnie ministerstwo środowiska stawia na kompleksowe rozwiązania dot. poprawy jakości powietrza, mające na celu wyeliminowanie niskiej emisji. Przy MŚ działa Komitet Sterujący ds. Krajowego Programu Ochrony Powietrza powołany zarządzeniem premier Beaty Szydło. Koordynuje on prace międzyresortowe dotyczące działań na rzecz poprawy jakości powietrza, które zostały zawarte w Programie. W skład Komitetu wchodzą przedstawiciele resortów: energii, rozwoju, zdrowia, infrastruktury i budownictwa oraz samorządy - informuje enigmatycznie resort.
W dalszej części komunikatu ministerstwo przekonuje jednak, że podjęło już konkretne działania w sprawie walki ze smogiem, a efekty tych prac są kwestią najbliższych miesięcy. - W przygotowaniu są dwa rozporządzenia mające wprowadzić normy jakości na kotły i paliwa stałe. Do końca marca mają zostać określone normy dla jakości paliw stałych. Ma to wyeliminować z rynku muły, flotokoncentraty oraz odpady węglowe, które spalane, w ogromnym stopniu przyczyniają się do tworzenia smogu. Ku końcowi zmierzają także prace nad rozporządzeniem określającym normy dla kotłów, po to, by wyeliminować z obiegu przestarzałe piece domowe, tzw. "kopciuchy". Celem resortu środowiska jest, aby nowy sezon grzewczy rozpocząć z nowymi normami jakości zarówno na kotły i paliwa stałe - czytamy. ** Według ministerstwa, politycy PO i PSL dezinformują społeczeństwo, a problem smogu próbują ubierać w szaty polityczne. - Pan Gawłowski mówił ostatnio, że ma świetny pomysł walki ze smogiem, a mianowicie ustawę ws. smogu. Przyznam, brzmi to
jak żart. Pragnę przypomnieć: Pan Gawłowski pełnił funkcję wiceministra środowiska prawie dwie kadencje. To chyba za krótko, żeby móc przedstawić konkretne rozwiązania prawne przyczyniające się do walki ze smogiem - powiedział Paweł Mucha, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.
Ministerstwo Środowiska: winne także samorządy
- Również w samorządach miały miejsce wieloletnie zaniedbania, o których politycy PO i PSL próbują dzisiaj zapomnieć. Jednym z zadań wykonywanym przez samorządy jest m.in. planowanie przestrzenne, które niestety w wielu miejscach zostało poważnie zaniedbane. Przykładem może być Warszawa, gdzie niektóre kliny i korytarze napowietrzające zostały zabudowane. Smog utrzymuje się tam przez wiele godzin, a nawet dni, jeśli nie ma odpowiedniego ruchu powietrza - informuje w komunikacie ministerstwo.
W ocenie ministra Jana Szyszki, to nie jedyne zaniedbania poprzedniej władzy na polu walki ze smogiem. - Przykładem zaniedbań poprzedniego rządu jest również sytuacja jaka miała miejsce w Warszawie, gdzie w 2000 roku miejskie ciepłownie sprzedano za blisko 240 mln dol. zagranicznej firmie. Firma ta miała zmodernizować systemy ciepłownicze, by były bardziej ekologiczne, ale tego nie zrobiła. Mimo tego w 2012 r. warszawska ciepłownia została odkupiona przez ówczesny rząd za kwotę niemal 3 mld zł. - powiedział minister Szyszko.