Ministerstwo Sprawiedliwości nie wykonał wyroku sądu. Został ukarany grzywną
Ministerstwo sprawiedliwości nie zastosowało się do decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W związku z tym, zostało ukarane grzywną w wysokości 500 zł. Kara nie została jeszcze zapłacona.
14.11.2018 | aktual.: 14.11.2018 13:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawa dotyczy wniosku jednego z obywateli, który wystąpił o skany umów o pracę dyrektorów i pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości. Prośba została uzasadniona dostępem do informacji publicznej. Resort stwierdził jednak, że nie może udostępnić tego typu danych, bo umowy, w których się znajdują (m.in. umowy o pracę) są dokumentami wewnętrznymi - informuje "Dziennika Gazeta Prawna".
Spór trafił do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który nakazał rozpatrzyć wniosek. Wyrok zapadł niemal rok temu i nie został wykonany, w związku z czym na początku listopada na Ministra Sprawiedliwości została nałożona grzywna w wysokości 500 zł. Biuro prasowe resortu przekonuje, że decyzja sądu została już wykonana. Z kolei grzywna nie została jeszcze zapłacona, bo ministerstwo czeka na doręczenie rozstrzygnięcia.
Całą historią oburzony jest Szymon Osowski, prezes Sieci Obywatelskiej Watchdog, która stoi na straży prawa do informacji. - To skandal. Nie pamiętam, aby w przeszłości organ państwowy na tak wysokim, ministerialnym szczeblu nie wykonał prawomocnego wyroku sądowego. To pokazuje jak rządzący traktuje trzecią władzę. Istnieje podstawa do tego, aby pociągnąć ministra sprawiedliwości do odpowiedzialności karnej. I to z dwóch paragrafów - wyjaśnia.
Zobacz także: Rząd odbierze narodowcom Marsz Niepodległości? Krzysztof Bosak komentuje
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl