Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii zatrudniło… kota
• Nowym pracownikiem brytyjskiego resortu spraw zagranicznych został kot
• Głównym obowiązkiem zwierzęcia będzie łapanie myszy i szczurów
• Kotu nadano imię Palmerston
Przygarnięty ze schroniska 2-letni kot domowy został nowym pracownikiem MSZ Wielkiej Brytanii. Swoje imię – Palmerston - otrzymał po jednym z XIX-wiecznych ministrów. Resort tym posunięciem zyskał sobie bardzo szybko przychylność i rozgłos w Internecie.
Niestety do tej pory Palmerston niechętnie daje się fotografować, przez co w Internecie nie można znaleźć jeszcze żadnego jego zdjęcia. Brytyjskie władze jednak nie pierwszy raz "zatrudniły" już zwierzaka ze schroniska. Wcześniej, na Downing Street, zaczął swoją służbę inny kot – Larry. Takim zdjęciem pochwaliła się wtedy rezydencja premiera:
Głównym zadaniem nowego pracownika MSZ ma być łapanie szczurów i myszy, które grasują na terenie resortu. Kot zdaniem pracowników schroniska jest bardzo przyjazny ludziom oraz pewny siebie, dzięki czemu powinien sprawdzić się w swojej nowej pracy.