Minister zdrowia: "Informacji o pierwszym zakażeniu koronawirusem nikt nie będzie ukrywał"
"Jako minister zdrowia jestem odpowiedzialny nie tylko za zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych, (...) ale również za zapewnienie Państwu dostępu do wiedzy i informacji" - napisał szef resortu prof. Łukasz Szumowski w liście skierowanym do czytelników Wirtualnej Polski. Podkreślił, że służby robią wszystko, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski napisał m.in., że koronawirusy są obecne w Polsce od lat i powodują dużą część infekcji chorobowych. Zaznaczył, że choć ten z Chin wywołał ogromne poruszenie, w 80 proc. przypadków spowodowane nim infekcje przebiegają łagodnie. Zaapelował jednak o przestrzeganie zasad higieny, stosowanie się do zaleceń ekspertów i przypomniał, przy jakich objawach sprawę powinniśmy potraktować szczególnie poważnie. Oto cała treść listu skierowanego do czytelników WP:
"Zapewne w najbliższych dniach poinformujemy Państwa o pierwszym przypadku zrażenia koronawirusem w Polsce. Nikt tej informacji przed Państwem nie będzie ukrywał, tak jak i nikt nie ukrywa bieżących informacji o liczbie osób, które trafiają obecnie do szpitali z podejrzeniem zarażenia. Jako minister zdrowia jestem odpowiedzialny nie tylko za zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych Polaków i wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym, za nadzór nad bezpieczeństwem sanitarno-epidemiologicznym, ale również za zapewnienie Państwu dostępu do wiedzy i informacji.
Minister o koronawirusie: Najgorszym doradcą są emocje wywoływane brakiem informacji
Jako lekarz wiem dobrze, że dostęp do wiedzy jest tym co wprowadza spokój i poczucie bezpieczeństwa. A niczego nam dzisiaj tak nie trzeba jak właśnie spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Najgorszym doradcą są emocje wywoływane brakiem informacji. Proszę więc Państwa, w najbliższym czasie o zachowanie spokoju i kierowanie się zdrowym rozsądkiem. Wszystkie podległe mi służby pracują na rzecz Państwa bezpieczeństwa. Każda nowa informacja, z którą będziemy mieli do czynienia w ministerstwie, która pomoże rozwiać rodzące się po Państwa stronie wątpliwości będzie na bieżąco Państwu przekazywana.
Najważniejsze informacje jakie obecnie powinniście Państwo posiadać dotyczą zasad zachowania w związku z możliwym pojawieniem się koronawirusa. Przede wszystkim więc unikajmy wszelkiego kontaktu z osobami z widocznymi objawami chorobowymi. Zachowujmy zasady higieny, na czele z systematycznym myciem rąk. Jeżeli nie wyjeżdżaliśmy w ostatnich dwóch tygodniach za granicę do miejsc, w których mogliśmy mieć do czynienia z osobami zarażonymi, a mamy objawy chorobowe udajmy się do lekarza pierwszego kontaktu. Zapewne bowiem mamy do czynienia z infekcją grypową.
Jeżeli natomiast byliśmy w ciągu ostatnich 14 dni za granicą, w miejscu, w którym wystąpiły zarażenia koronawirusem i mamy gorączkę, czyli minimum 38 ℃, kaszel i problemy z oddychaniem, powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z Sanepidem i udać się na najbliższy szpitalny oddział chorób zakaźnych. W tym przypadku pamiętajmy jednak by nie korzystać ze środków transportu publicznego. Listę oddziałów chorób zakaźnych oraz wszelkie ważne numery telefonów znajdą Państwo na stronie internetowej ministerstwa zdrowia: gov.pl/koronawirus.
Jeżeli natomiast wróciliśmy w ostatnich dniach z zagranicy, gdzie wystąpiły zarażenia koronawirusem, ale nie mamy żadnych objawów chorobowych, kontrolujmy dwa razy dziennie temperaturę ciała i ograniczmy nasze kontakty towarzyskie przez najbliższe 14 dni. O powrocie z regionu objętego zarażeniami poinformujmy najbliższą stacją Sanepidu. W przypadku gdy mamy jakiekolwiek wątpliwości zawsze możemy zadzwonić na infolinię Narodowego Funduszu Zdrowia: 800 190 590.
Pamiętajmy, że koronawirusy są obecne w Polsce od lat i powodują dużą część infekcji chorobowych. Nowy koronawirus, który dotarł do Europy z Chin, wywołuje podobne objawy jak wirus grypy i w 80 proc. przypadków infekcje nim wywołane przebiegają łagodnie. I tak jak w przypadku grypy, musimy poddać się leczeniu, żeby nie dopuścić do jakichkolwiek powikłań."