Wstydliwa wpadka ministra

Zwolennicy teorii spiskowych wymyślili sobie, że smugi nie są produktem silników samolotów, a celową akcją rządów, które miałyby w ten sposób zmieniać klimat lub podtruwać ludność. Co ciekawe, spiskowcy twierdzą, że są w stanie odróżniać smugi powstałe w opisany w poprzednich slajdach sposób, od tych sztucznych. Stosuje się klasyczne metody manipulacji, pokazując możliwie najbardziej oryginalne zdjęcia smug, nastawiając umysł odbiorcy na efekt szoku. Ocenę poziomu absurdalności teorii "chemtrails" należy zostawić czytelnikowi. Brzmi niewiarygodnie, ale minister Szyszko niestety dostarczył powód do podobnych analogii.