PolskaMinister prezydenta nie spodziewa się nominacji generalskich. Tłumaczy dlaczego

Minister prezydenta nie spodziewa się nominacji generalskich. Tłumaczy dlaczego

Nie spodziewam się, żebyśmy 11 listopada mieli jakąś uroczystość dotyczącą nominacji generalskich - powiedział Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta. Podkreśla, że przyczyną nie są "partyjne gierki". Zdradza, że być może dojdzie do "ostatniego, zatwierdzającego" spotkania prezydenta z prezesem PiS.

Minister prezydenta nie spodziewa się nominacji generalskich. Tłumaczy dlaczego
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Łukasz Stępień
Adam Przegaliński

02.11.2017 | aktual.: 02.11.2017 21:07

Mimo że szef MON Antoni Macierewicz wysłał na początku października do Kancelarii Prezydenta 14 propozycji kandydatów na generałów, prezydent nie wręczy nominacji 11 listopada, w Święto Niepodległości. Minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera powiedział, że nie spodziewa się uroczystości związanej z nominacjami generalskimi tego dnia, a na jego biurku nie ma żadnych wniosków w tej sprawie.

Jak powiedział Dera, generałów o nominacjach informuje się zazwyczaj 7-10 dni przed uroczystością. Czemu polskie wojsko po raz kolejny nie doczeka na nowych generałów? - To nie są partyjne gierki. Trudno wyobrazić sobie awanse generalskie, jeśli nie jest ukończony system dowodczenia, o czym mówił pan prezydent. Te kwestie są ze sobą powiązane, to jest na etapie rozmów między BBN a MON - tłumaczył Dera. Dodał, że "ostatnia nominacja generalska wręczona 11 listopada była w 2010 r.".

Podobnie było 15 sierpnia, wtedy też odwołano uroczystość wręczenia nominacji generalskich i admiralskich. "W ocenie prezydenta, trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich” – tłumaczył wtedy BBN.

Nie jest tajemnicą, że kwestią sporną między MON a BBN jest postać gen. Jarosław Kraszewskiego, któremu SKW zabrała dostęp do informacji niejawnych. SKW wszczęła wobec niego postępowanie sprawdzające, które - zdaniem Macierewicza - może potrwać nawet rok, a – jak podkreślił w RMF FM Andrzej Dera – Kancelaria Prezydenta poprosiła, by "zrobiono to jak najszybciej”. Według RMF generał miał skrytykować listę wojskowych zaproponowaną przez MON do nominacji generalskich.

- Być może będzie jeszcze ostateczne spotkanie w Belwederze; ostatnie - może tak to nazwijmy - w tej kwestii - powiedział Andrzej Dera, pytany czy prezydent spotka się jeszcze z prezesem PiS ws. prezydenckich projektów ustaw o KRS i SN. W piątek szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS) spotka się wiceszefem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą. Będzie to już druga ich rozmowa.

"Weryfikacja orderów Virtuti Militari"

- Wszystko wskazuje na to, że może dojść do weryfikacji orderów Virtuti Militari - powiedział minister w Kancelarii Prezydenta, potwierdzając doniesienia "Naszego Dziennika". Nie chodzi o odebranie wszystkich odznaczeń z czasów PRL, ale o przyjrzenie się konkretnym przypadkom - precyzował Dera. MON chce odebrać odznaczenia np. generałowi Jaruzelskiemu czy mordercom "żołnierzy wyklętych".

Minister nie widzi "nic zdrożnego w tym, że wojewoda może mieć administrowanie nad Placem Piłsudskiego; właścicielem zresztą jest Skarb Państwa". W ten sposób Dera odniósł się do sporu między rządem a prezydent Warszawy o teren wokół Grobu Nieznanego Żołnierza. - Nie oddamy tak łatwo placu Piłsudskiego - placu symbolu, placu warszawiaków, placu niezłomnej stolicy - oświadczyła w piątek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera poinformował wcześniej, że otrzymał od ministra infrastruktury i budownictwa decyzję, przekazującą do jego dyspozycji plac Piłsudskiego w Warszawie.

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)