Zdaniem Jerzego Hausnera, najprostszym technicznie rozwiązaniem byłoby wprowadzenie kwoty, do wysokości której emeryt czy rencista mógłby dorobić. Minister dodał też, że ograniczenia mogą zostać wprowadzone tylko na pewien czas - do 2004 albo 2005 r. W czasie najbliższych trzech lat szkoły kończyć będzie bowiem młodzież z roczników wyżu demograficznego.
Jerzy Hausner dodał, że zwalczaniu bezrobocia towarzyszą także inne rozwiązania, takie jak pakiet "Pierwsza praca" czy ewentualna zmiana prawa pracy. Dobrym wyjściem byłoby też - weług ministra - wprowadzenie w życie propozycji ministra finansów, przewidującej uwolnienie od podatków najniższych dochodów. Minister przewiduje, że w ciągu kilku miesięcy odbędzie się poświęcona tej sprawie debata. (jask)