Ukraiński dziennikarz Illia Ponomarenko przekazał, że minister obrony Ukrainy powiedział, że Rosja nie jest gotowca na inwazję na pełną skalę.
Oświadczył, że brakuje pewnych elementów do tworzenia grup szturmowych.
"Nie bagatelizujemy zagrożenia, analizujemy rzeczy z punktu widzenia nauk wojskowych wraz z najwyższym dowództwem wojskowym" - cytuje słowa ministra dziennikarz.
"Obecność wojskowa jest wykorzystywana do wzniecania paniki i chaosu na Ukrainie" - czytamy.
Zobacz też: Do decyzji Putina już tylko godziny? Ważny argument ekspertki
Minister obrony Ukrainy o rosyjskich żołnierzach
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow przekazał w poniedziałek, że Rosja aktualnie skoncentrowała łącznie 147 tys. żołnierzy w pobliżu Ukrainy. W komunikacie zaznaczono, że Kijów nie widzi wycofania się sił rosyjskich ani zmniejszenia ich liczebności.
"Nie umniejszamy ryzyka, jego poziom jest naprawdę wysoki. Ale prowadzimy prognozy wszystkich scenariuszy" - podkreślił.
Minister dodał, że jednym z rozpatrywanych scenariuszy jest to, że Rosja spróbuje "w sensie dosłownym otoczyć Ukrainę swoimi wojskami".
Kolejny scenariusz to zaostrzenie sytuacji w Donbasie. Mowa o wykorzystywaniu innych narzędzi nacisku, m.in. cyberataków.
Źródło: Twitter, PAP
