Minister obiecuje, zwykli ludzie pomagają
Na apel wrocławskiej kliniki hematologii dziecięcej odpowiadają setki osób z całego świata. Dzwonią zarówno przedstawiciele instytucji jak i osoby prywatne. Minister zdrowia obiecuje, iż przedstawi plan pomocy zadłużonym szpitalom. To na razie tylko obietnice, jak pieniądze będą to uwierzymy - mówią rodzice chorych dzieci.
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g )
Wrocławski szpital błaga o pomoc
Jak mówi szefowa kliniki Alicja Chybicka, telefonujący proszą tylko o podanie numeru konta. O sytuacji szpitala, któremu komornik zabrał pieniądze, wszystko już wiedzą. O dramatycznym położeniu, w jakim znalazły się dzieci leczone w klinice, mówiły największe stacje telewizyjne na całym świecie.
Pieniądze na pomoc zbiera amerykańska Polonia. Jest też odzew z Wielkiej Brytanii, Szwecji i Niemiec. Jedna z polskich kancelarii prawnych zadeklarowała przekazanie stu tysięcy złotych na konto fundacji na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową. Dokumenty mają zostać podpisane w poniedziałek. Wtedy też będzie można sprawdzić, ile pieniędzy wpłynęło za pośrednictwem akcji sms-owej.
Klinika starała się o uruchomienie swojego numeru, ale ponieważ trwałoby to co najmniej miesiąc, porozumiała się z Fundacją Telewizji Polsat. Sms-y można wysyłać na numer 75-31. W treści trzeba wpisać "pomoc". Cały czas też do Polskiego Radia Wrocław telefonują słuchacze, którzy oferują pomoc.
Akcja będzie trwała, dopóki nie będzie zapewnienia, że klinika jest bezpieczna. Minister zdrowia obiecuje, iż przedstawi plan pomocy zadłużonym szpitalom we wtorek lub środę. To na razie tylko obietnice, jak pieniądze będą to uwierzymy - mówią rodzice chorych dzieci.