Katastrofa w Kazachstanie. Minister podał nowe fakty w sprawie

Nowe informacje w sprawie katastrofy samolotu Embraer-190 w Kazachstanie. Minister transportu Marat Karabajew poinformował, że lotnisko Aktau było gotowe na przyjęcie maszyny, która podjęła dwie próby lądowania.

Katastrofa lotnicza w Kazachstanie
Katastrofa lotnicza w Kazachstanie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/AZAMAT SARSENBAYEV
oprac. PC

W środę na zachodzie Kazachstanu doszło do tragicznej katastrofy lotniczej. Samolot Embraer-190, należący do Azerbaijan Airlines, rozbił się podczas próby lądowania w pobliżu Aktau. W wyniku wypadku zginęło 38 osób, a 29 zostało rannych. Maszyna leciała z Baku do Groznego, jednak z nieznanych przyczyn zmieniła trasę.

Minister transportu Kazachstanu, Marat Karabajew, poinformował, że lotnisko Aktau było przygotowane na przyjęcie samolotu. Załoga podjęła dwie próby lądowania, jednak zaobserwowano chaotyczne zmiany wysokości. Ostatecznie samolot skierował się w stronę wybrzeża, gdzie doszło do tragedii. Dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy jest w toku, a czarne skrzynki zostały odnalezione.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wicepremier Kazachstanu, Kanat Bozumbajew, zaznaczył, że śledztwo prowadzone jest z udziałem międzynarodowych ekspertów, w tym przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Lotnictwa WNP oraz Embraera. Amerykański Departament Stanu zadeklarował gotowość do pomocy w dochodzeniu.

Portal Euronews, powołując się na źródła w rządzie Azerbejdżanu, zasugerował, że katastrofa mogła być wynikiem ataku rosyjskiej rakiety ziemia-powietrze. Pocisk miał eksplodować w pobliżu samolotu, a jego odłamki uszkodziły maszynę. Załodze nie pozwolono na lądowanie awaryjne w Rosji, co zmusiło ją do skierowania się do Aktau.

Na pokładzie samolotu znajdowało się 42 obywateli Azerbejdżanu, 16 Rosjan, sześciu Kazachów i trzech obywateli Kirgistanu. Władze Kazachstanu nie komentują na razie doniesień medialnych dotyczących przyczyn wypadku, podkreślając, że dochodzenie jest w toku.

Wybrane dla Ciebie