"Minister Czarnek to szkodnik". Podpisują wniosek
Ruszyła akcja zbierania podpisów pod obywatelskim wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. - To wstyd dla Polski, żeby człowiek o tak średniowiecznych poglądach zajmował się szkołą i młodym pokoleniem - mówi WP posłanka Lewicy Beata Maciejewska.
Akcję zbierania podpisów ws. odwołania ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka zainaugurowano w sobotę w Warszawie. - Nie możemy pogodzić się z tym, że oświata pozostaje w rękach funkcjonariusza partyjnego PiS. To jest szkodnik - mówi WP posłanka Beata Maciejewska, która zbierała podpisy w centrum stolicy.
- Szef MEiN jest szkodnikiem, bo to człowiek, który nie ma pojęcia o edukacji. Wie doskonale, jak łączyć funkcję aparatczyka z fanatykiem religijnym. To niestety odbija się negatywnie na młodych ludziach w szkołach - dodaje Maciejewska.
"Odwołać Czarnka". Zbiórka podpisów ws. ministra
Posłanka wyjaśnia, że obywatelskie wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka ma pokazać, jak "niekompetentna osoba może szkodzić systemowi edukacji".
Zobacz też: Leszek Miller o Przemysławie Czarnku: fanatyk religijny
- Przemysław Czarnek jest kolejną osobą w rządzie obozu PiS, który nie jest przygotowany do pełnienia swojej funkcji. Następny - po Michale Dworczyku, Jacku Sasinie czy Mariuszu Kamińskim - przykład niekompetencji w rządzie - stwierdza posłanka Lewicy.
"Minister Czarnek to szkodnik". Podpisują wniosek
Maciejewska zaznacza, że Czarnek stoi na czele resortu, który ma duży wpływ na wychowanie młodych Polaków. - To wstyd dla Polski, żeby człowiek o tak średniowiecznych poglądach i zajmował się młodym pokoleniem - dodaje.
Zbiórkę podpisów pod obywatelskim wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka rozpoczęli w sobotę (m.in. w Warszawie i Łodzi) wspólnie przedstawiciele Lewicy i jej młodzieżówki, Akcji Demokracji oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego.