Wstydliwa nominacja ministra Czarnka. Przebił dinozaury Ewy Kopacz?
Ostatnia "naukowa" wypowiedź ministra Przemysława Czarnka o "sprawie znanej ludziom od miliardów lat" zdecydowanie nie należy do tych dobrze przemyślanych. Trzeba jednak przyznać, że z całą pewnością zostanie z opinią publiczną jeszcze przez długie lata, podobnie jak wypowiedzi wielu innych polityków. Przypominamy inne niefortunne wypowiedzi polskich polityków.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek na antenie TVP Info odniósł się do rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. małżeństw i związków jednopłciowych, która decyzją europosłów stanowi, że "UE powinna usunąć wszelkie przeszkody, jakie napotykają osoby LGBTIQ w korzystaniu ze swoich podstawowych praw".
- Małżeństwo to jest termin, który jest zastany przez nas jeszcze z czasów prawa rzymskiego. Od tysięcy lat oznacza związek kobiety i mężczyzny. My to wszyscy wiemy - skomentował szef polskiego resortu edukacji i nauki. Dodał przy tym, że "rodzic to jest ten co zradza potomstwo" i podkreślił, że mogą to zrobić jedynie pary, które składają się z kobiety i mężczyzny.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Trzy osoby zginęły na granicy. Andrzej Dera: Jeśli ktoś łamie prawo, musi ponieść konsekwencje
Jednak dopiero to, co powiedział chwilę później przykuło szczególną uwagę widzów i internautów. - Czy musimy naprawdę sobie po raz kolejny tłumaczyć, że zrodzić potomstwo może tylko kobieta z mężczyzną, a nie kobieta z kobietą czy mężczyzna z mężczyzną. To są tak oczywiste sprawy, znane ludziom od miliardów lat - stwierdził minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
ZOBACZ TEŻ: Zamęt po słowach abp. Marka Jędraszewskiego. Joanna Mucha komentuje
Przemysław Czarnek nominowany w niechlubnym plebiscycie
Za swoją wypowiedź szef MEiN został nominowany w niechlubnym plebiscycie Biologiczna Bzdura Roku 2021, który co roku organizowany jest przez blog naukowy totylkoteoria.pl.
Niefortunne "naukowe" wypowiedzi polityków. Przypominamy kilka z nich
Obok ministra edukacji i nauki w tegorocznym głosowaniu na Biologiczną Bzdurę Roku stanie również ojciec prezydenta Andrzeja Dudy, prof. Jan Duda, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego. Na listę nominowanych trafił za swoją wypowiedź dla "Newsweeka", w której odniósł się do uchwały "anty-LGBT" przyjętej m.in. przez Małopolskę.
- Po prostu homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym. Twierdzenie, że płeć to jest kwestia wyboru, które staje się u nas modne, utrudnia dzieciom rozwój psychofizyczny – stwierdził prof. Jan Duda.
Na wyróżnienie zasłużyła również zeszłoroczna laureatka tego plebiscytu, aktywistka Kaja Godek, która zdobyła największą liczbę głosów za stwierdzenie, że "nie ma czegoś takiego, jak orientacja". Drugie miejsce zdobyła zaś w tamtym roku posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus, która "urzekła" internautów swoją oceną, że dopiero "w momencie kiedy płodowi zaczyna bić serce, możemy mówić o życiu".
Warto przypomnieć również legendarną wypowiedź byłej premier Ewy Kopacz, która w 2019 roku w programie "Fakt Opinie" odnosiła się do zatrzymania byłego rzecznika MON Bartłomieja M. oraz do opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą" tzw. taśm Kaczyńskiego.
– Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy jeszcze dinozaury były, a ludzie nie mieli strzelb i nowoczesnej broni, która pozwoliłaby ich zabić. Wie pani co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać – powiedziała Kopacz.
Źródło: TVP Info/Radio ZET/"Wprost"/totylkoteoria.pl