Kłopoty ministra Wieczorka. Będzie zawiadomienie do prokuratury
Jak ujawniła Wirtualna Polska, minister nauki Dariusz Wieczorek ujawnił tożsamość sygnalistki, która alarmowała go o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim. Sieć Obywatelska "Watchdog" zapowiedziała w czwartek, że złoży w tej sprawie zawiadomienie w Prokuraturze Krajowej.
12.12.2024 | aktual.: 12.12.2024 18:00
- Wniosek jest już przygotowany - przekazał w rozmowie z Polskim Radiem prezes stowarzyszenia "Watchdog" Szymon Osowski.
Jak ustalili Paweł Figurski i Patryk Słowik, szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim poinformowała ministra nauki Dariusza Wieczorka o nieprawidłowościach, do których w jej ocenie dochodzi na uczelni. Kobieta chciała pozostać anonimowa.
Dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili, że minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało Gabrielę Fostiak, że nie przysługuje jej status sygnalistki, bo sprawa wykracza poza zakres unijnej dyrektywy o sygnalistach.
- Zarówno minister, jak i rektor nie mogli podjąć takich działań - dodaje Osowski. Zawiadomienie ma trafić do Prokratury Krajowej w piątek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Budka apeluje do Hołowni. "Drogi Szymonie, nie idź tą drogą"
Ujawnił dane sygnalistki. Burza po ruchu Wieczorka
W efekcie kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę. Sprawa wywołała oburzenie wśród internautów. W sieci komentują ją też dziennikarze i politycy.
Do sprawy w tajemniczym wpisie odniosła się też partyjna koleżanka Dariusza Wieczorka. "Nie do obrony" - napisała w mediach społecznościowych m inistra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica).
Wśród ponad 160 komentarzy, jakie pojawiły się pod jej wpisem, wielu internautów przypominało sprawę ministra Wieczorka.
Źródło: Polskie Radio/WP Wiadomości