PolskaMin. Cimoszewicz przejął urząd od Bartoszewskiego

Min. Cimoszewicz przejął urząd od Bartoszewskiego

(inf.własna)

Obraz

Po kilku minutach do obu ministrów przyjechał premier Leszek Miller. Po krótkim spotkaniu, na które podobnie jak na spotkanie ministrów, nie wpuszczono dziennikarzy, powiedział, że cieszy się iż przebiegało w życzliwej atmosferze.

Czekając na przybycie szefa rządu Bartoszewski i Cimoszewicz wymieniali luźne uwagi - m.in. na temat otaczających ich dziennikarzy. Wie Pan - mówił Bartoszewski - jeżeli się kogoś nie da pozbyć, to trzeba go polubić.

Nowy szef MSZ pytał, czy dochodzi czasem do protestów przed gmachem ministerstwa. Raczej nie. Raz był jeden człowiek, który domagał się bym mianował go ambasadorem w Watykanie. Powiedziałem mu, że chciałbym bardzo, ale niestety to stanowisko jest już zajęte - odparł Bartoszewski.

Po zakończeniu rozmów odchodzący szef resortu powiedział, że nie dawał swemu następcy żadnych rad, bowiem jego zdaniem byłby to wyraz arogancji - dawać rady byłemu premierowi RP.

Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że choć zmieniają się ministrowie spraw zagranicznych, to nie zmienia się koncepcja polskiej polityki zagranicznej.

Nowy rząd ma swój program, ale generalna linia polityki zagranicznej pozostanie ta sama - stwierdził.

Nowy szef polskiej dyplomacji podziękował także Władysławowi Bartoszewskiemu za to co zrobił jako minister spraw zagranicznych, a także za doskonałe przygotowanie płynnego przejęcia urzędu.

Ku chwale Rzeczypospolitej i niech się Panu dobrze wiedzie - zakończył odchodzący minister.

Andrzej Maciejewski - WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)