Mimo powrotu zimy, jest sucho. Kiedy pojawią się opady deszczu?

W Polsce od kilku miesięcy panuje susza, co prowadzi do niskich stanów wód w rzekach. Najtrudniejsza sytuacja jest w zachodniej i południowo-zachodniej części kraju, gdzie nie odnotowano jeszcze opadów w kwietniu. Na wschodzie sytuacja jest nieco lepsza, ale opady są minimalne.

Mocniejsze opady w kwietniu pojawiły się jedynie lokalnie, m.in. na Podkarpaciu i Podhalu. W Lesku suma opadów wyniosła 20 mm, co stanowi 36 proc. normy wieloletniej. Brak opadów i wody z roztopionego śniegu po suchej zimie pogłębia problem suszy.

Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na ponad połowie wodowskazów w Polsce stany wód są niskie. W lasach, poza wschodnią Polską, dominuje średnie i wysokie zagrożenie pożarowe. Jedynym rozwiązaniem są częste, umiarkowane opady deszczu.

Susza, która zwykle kojarzona jest z latem, tym razem rozpoczęła się zimą. To niepokojące, ponieważ zima powinna być okresem uzupełniania zasobów wodnych. Prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreśla, że brak opadów śniegu i deszczu w lutym oraz marcu wpłynął na niski poziom wód w rzekach i jeziorach.

W marcu, kiedy przyroda budzi się do życia, opady są kluczowe dla rolnictwa. Niestety, pierwsza połowa miesiąca była wyjątkowo sucha, co doprowadziło do suszy hydrologicznej. W wielu miejscach poziom wody w rzekach jest znacznie niższy od średniej, co może wpłynąć na przyszłe plony.

Susza nie tylko wpływa na dostępność wody, ale także na jakość gleb. Prof. Chojnicki zwraca uwagę, że gleby mineralne i organiczne cierpią z powodu braku materii organicznej, która działa jak gąbka zatrzymująca wodę. Zmniejszenie resztek pożniwnych i wzrost temperatury przyspieszają rozkład materii organicznej, co ogranicza zdolności retencyjne gleb.

Zmiany klimatyczne zwiększają ryzyko wystąpienia suszy rolniczej, która pojawia się, gdy wilgotność gleby jest niewystarczająca do zaspokojenia potrzeb roślin. Choć obecnie nie ma jeszcze mowy o klęsce nieurodzaju, to przyszłość zależy od opadów w nadchodzących tygodniach.

W najbliższych dniach przez Polskę przejdzie front z deszczem i śniegiem, ale mocniejsze opady spodziewane są głównie na wschodzie. W innych regionach opady będą symboliczne. W przyszłym tygodniu prognozowane są przelotne deszcze z burzami.

Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych przewiduje, że w ciągu najbliższych pięciu tygodni opady będą bardziej równomierne. Tygodniowe sumy mogą osiągać 15-20 mm, co daje nadzieję na zahamowanie rozwoju suszy w części kraju.

Źródło: Wiadomości Onet, smoglab.pl