Szymon Hołownia w programie WP #Newsroom mówił o tym, że dla niego - kandydata bezpartyjnego - zaczęcie wszystkiego od początku, jeśli doszłoby do przełożenia wyborów, byłoby "szalenie trudne". - Jednak nawet wiedząc to, ile będzie nas to kosztowało, wyborów 10 maja z czysto ludzkich powodów przeprowadzić nie można. To byłaby zbrodnia z punktu widzenia etycznego, to by było wysyłanie ludzi na chorobę, to byłoby robienie polityki po trupach - ocenił.