Miloszević na razie nie stanie przed haskim trybunałem
Projekt ustawy, która umożliwiałaby postawienie byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia przed międzynarodowym trybunałem w Hadze, został w czwartek zdjęty z porządku obrad jugosłowiańskiego parlamentu.
Vladan Batić, serbski minister sprawiedliwości, poinformował, że nie powiodły się konsultacje w tej sprawie przedstawicieli Czarnogóry i prezydenta Jugosławii Vojislava Kosztunicy. Liderzy Demokratycznej Opozycji Serbii mają w czwartek wieczorem zadecydować, w jaki sposób Jugosławia będzie współpracowała z Międzynarodowym Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii, przed którym oskarżony jest m.in. Miloszević.
Były jugosłowiański prezydent został aresztowany 1 kwietnia w swojej willi w Belgradzie, a następnie przewieziony do więzienia. Prowadzone jest przeciw niemu dochodzenie w sprawie korupcji i nadużyć władzy, ale haski trybunał chce go sądzić za zbrodnie wojenne podczas operacji przeciw Albańczykom w Kosowie.
Deputowani z Czarnogóry, mniejszej z dwóch republik tworzących Jugosławię, sprzeciwiają się ekstradycji i chcą ją zablokować w parlamencie federalnym. Bez ich zgody nie ma potrzebnej większości. (and)