"Miller zgasi światło i już nie będzie SLD"
- Myślę, że Leszek Miller wyprowadzi sztandar Sojuszu i zgasi światło i w następnych wyborach już nie będzie SLD - powiedział na antenie Polsat News poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Po wyborze Leszka Millera na szefa klubu SLD Arkadiusz Mularczyk wieszczy koniec Sojuszu. Zdaniem posła PiS dużo lepszym przewodniczącym byłby ktoś, kto reprezentuje znacznie młodsze pokolenie. - Miller najlepsze lata ma już za sobą. Myślę, że szansą dla SLD byłoby to, gdyby to był ktoś z młodszych polityków - mówi Mularczyk.
Dodaje, że mimo wszystko 27 posłów SLD będzie lepszą opozycją, niż gdyby na ich czele stał Ryszard Kalisz.
Po południu klub SLD podczas swojego pierwszego posiedzenia wybrał przewodniczącego. Został nim Leszek Miller, wygrywając 14 do 11 z Ryszardem Kaliszem.