Miller: po raz pierwszy budżet w terminie
Po raz pierwszy od 1987 roku budżet na przyszły rok udało się uchwalić przed zakończeniem roku poprzedniego - podkreślił premier Leszek Miller. W wywiadzie dla "Sygnałów dnia" Miller potwierdził, że w poniedziałek prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisze ustawę budżetową.
"Wraz z wicepremierem Grzegorzem Kołodką o godzinie 13.00 udam się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie pan prezydent złoży podpis pod budżetem" - powiedział szef rządu. Gość Polskiego Radia wyraził przekonanie, że przyszłoroczny budżet będzie sprzyjał przyspieszeniu rozwoju gospodarki.
Premier przyznał, że dużo trudniejsze będzie konstruowanie budżetu na rok 2004, kiedy to od początku maja mamy być w Unii Europejskiej. Miller wyjaśnił, że główną trudnością będzie gruntowna, wręcz rewolucyjna reforma finansów państwa, którą rząd będzie musiał podjąć.
Szef rządu uważa, że reakcja arcybiskupa Józefa Życińskiego na wypowiedź sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha była histeryczna. Dyduch zapowiedział, że SLD zamierza zliberalizować ustawowe zapisy dotyczące przeprowadzenia aborcji. Metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński powiedział, że przywódca SLD dał narodowi "szokujący, herodowy prezent pod choinkę". Równocześnie Leszek Miller ponownie odciął się od wypowiedzi Marka Dyducha i zapewnił, że żadna nowelizacja ustawy o ochronie życia poczętego nie jest przez rząd zamierzona, ani tym bardziej przygotowywana.
Na zakończenie rozmowy premier Miller złożył słuchaczom Sygnałów Dnia serdeczne życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. (mag)
