0,5 procent oznacza, że polityka Rady Polityki Pieniężnej nie ulega zmianie. Że Bank Centralny i Rada pozostają głusi na wezwania polskich przedsiębiorców, na nadzieje, że nastąpi szybciej ożywienie gospodarcze - powiedział Miller w środę dziennikarzom.
Przyznał, że z jednej strony jest to krok w dobrym kierunku. Ale z drugiej strony bardzo płytki, niewystarczający i niesatysfakcjonujący - powiedział premier.
Na pytanie, jaka obniżka byłaby dla niego satysfakcjonująca odpowiedział: Jeżeli powiem, że stopy procentowe powinny wynosić tyle i tyle, to one na pewno nie będą tyle wynosić. A poza tym zaraz rozlegnie się chór, że rząd coś nakazuje.
Premier przypomniał, że w środę wicepremier i minister finansów Marek Belka będzie dyskutował z członkami RPP o rządowych propozycjach dotyczących kształtowania kursu złotego.
Ale sądząc po tym, co uczyniono w sprawie stóp procentowych nie jestem optymistą i nie spodziewam się, że Rada Polityki Pieniężnej zachowa się w tej sprawie odpowiedzialnie - ocenił Miller. (iza)
