Milion ludzi świętowało w deszczu Białą Noc w Rzymie
Około miliona ludzi, mimo ulewnego deszczu oraz
kilku gwałtownych burz, uczestniczyło w zakończonej ok. 6.00 rano Białej Nocy w Rzymie - maratonie kilkuset imprez
kulturalnych i sportowych.
Władze Wiecznego Miasta, które podały tę statystykę, podkreślają z dumą, że był to triumf nad niepogodą i strachem w związku z zagrożeniem atakami terrorystycznymi.
Ostatnie koncerty i spektakle zakończyły się nad ranem, gdy w setkach otwartych w stolicy barów serwowano już cappuccino i rogaliki. Do świtu otwarte były muzea, galerie, kina, teatry oraz zabytkowe kościoły i synagoga.
Z powodu opadów odwołano tylko część imprez ulicznych, a niektóre przeniesiono pod dach. W czasie powtarzających się regularnie ulew ludzie szukali schronienia w sklepach na znanej handlowej arterii via del Corso.
Kulminacyjnym wydarzeniem, które przyciągnęło ogromne tłumy, był o godz. 4.30 koncert muzyki filmowej Michaela Nymana na Kapitolu. W tym samym miejscu kilka godzin wcześniej obchody Białej Nocy zainaugurował komik i reżyser Roberto Benigni brawurową interpretacją fragmentów "Boskiej komedii" Dantego.
Burmistrz Walter Veltroni, usatysfakcjonowany z powodu spokojnego przebiegu oraz organizacji imprez, zaproponował wszystkim europejskim metropoliom, by wzięły przykład z Rzymu.