PolskaMilion złotych dla ofiar wypadku pod Stalową Wolą. "Zbiórka może mieć wpływ na odszkodowanie"

Milion złotych dla ofiar wypadku pod Stalową Wolą. "Zbiórka może mieć wpływ na odszkodowanie"

Kwota zebrana dla ofiar wypadku pod Stalową Wolą oraz przyznana rodzeństwu renta specjalna będą miały wpływ na obniżenie ustalanych w przyszłości odszkodowań - uważa Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych. Dla rodzeństwa, które straciło rodziców, zebrano już ponad milion złotych.

Wypadek pod Stalową Wolą. Zginęli rodzice trójki dzieci
Wypadek pod Stalową Wolą. Zginęli rodzice trójki dzieci
Źródło zdjęć: © Echo Dnia
Tomasz Molga

07.07.2021 18:35

- Płacić za wyrządzone krzywdy powinien przede wszystkim sprawca wypadku. W tej sytuacji ubezpieczyciel pojazdu, który jako pierwszy wypłaca pieniądze, może już otwierać szampana. Kwoty zebrane na rzecz poszkodowanych będą miały wpływ na obniżenie zasądzonych im w przyszłości odszkodowań i zadośćuczynienia - komentuje w rozmowie z WP Janusz Popiel, prezes stowarzyszenia Alter Ego.

Wyjaśnia, że wynika to z przyjętej praktyki w sądach oraz argumentów przedstawianych przez ubezpieczycieli. Rozmówca powołuje się na sądowe doświadczenia kierowanego przez siebie stowarzyszenia, pomagającego ofiarom wypadków.

We wtorek premier Mateusz Morawiecki poinformował o przyznaniu trójce synów ofiar wypadku rent specjalnych. Zapowiedział zmianę przepisów dotyczącą surowszego karania sprawców wypadków.

Kto płaci za dramat?

- Szacując wartość zadośćuczynienia związanego ze stratą rodziców, sądy - zgodnie z argumentacją firm ubezpieczeniowych - odliczają przyznane wcześniej ofiarom inne świadczenia związane z tragedią. W tym wypadku będzie to renta specjalna premiera. Uwzględnią też sytuację majątkową ofiar. Wynika to z poglądów części sędziów, uważających, że na tragedii nie można się w sposób nieuzasadniony wzbogacić - mówi nam Janusz Popiel.

- Z tego powodu jestem sceptyczny wobec publicznych zbiórek. Wobec dramatu dzieci, mamy sytuację, gdy z góry wiadomo, kto będzie odpowiadał finansowo. Płaci ubezpieczyciel, który następnie ściąga co się da z majątku kierowcy. Prokurator powinien natychmiast zabezpieczać majątek sprawcy na poczet roszczeń - dodaje.

Przykłady takich kalkulacji można znaleźć w uzasadnieniach wyroków publikowanych na portalu orzeczeń sądowych. W 2016 roku 19-letnia modelka, a zarazem ofiara wypadku motocyklowego na Podkarpaciu starała się przyznanie wyższej co miesięcznej renty od ubezpieczyciela. Ze względu na odniesione rany nie mogła kontynuować nauki i podjąć studiów, znaleźć pracy.

Kalkulując wysokość świadczenia od ubezpieczyciela sąd w Nowym Sączu pomniejszył je o 648 zł przyznanej po wypadku renty socjalnej z ZUS. Wskazał też, że przyznane kobiecie różne świadczenia zawierają w swoich składnikach zwrot kosztów dojazdów na rehabilitację i opiekę domową.

Wypadek pod Stalową Wolą. Zbiórka przekroczyła milion złotych

Tymczasem w zbiórce na rzecz rodzeństwa, które straciło rodziców pod Stalową Wolą zebrano już ponad milion złotych. Organizator zbiórki inaczej komentuje sprawę.

- Naszym celem będzie zabezpieczenie przyszłości dzieci ofiar wypadku w najbliższych latach. Sposób wydatkowania zebranych pieniędzy uzgodnimy z opiekunami prawnymi rodzeństwa. I wtedy będziemy wiedzieli dokładnie, na co zostaną przeznaczone te środki - mówi WP Karol Czernecki, prezes Fundacji "Z Serca Dla Serca" w Zaleszanach. To on był założycielem zbiórki dla ofiar wypadku.

- Mamy nadzieję, że te pieniądze posłużą przede wszystkim jako uregulowanie pewnych zobowiązań, które mogą ciążyć na rodzinie, na edukację czy też po prostu przeżyć ten trudny i tragiczny czas - dodaje.

Podkreśla, że fundacja nie pobierze żadnego wynagrodzenia czy prowizji od zebranych funduszy i cała kwota zostanie przekazana najbliższej rodzinie. Jego zdaniem pieniądze ze zbiórki będzie można wykorzystać znacznie szybciej niż potencjalnie zasądzone odszkodowanie.

- Dlatego uważam, że w obecnej sytuacji musimy przede wszystkim zabezpieczyć obecną sytuację dzieci i ich przyszłość. Ustalenie odszkodowania z ubezpieczycielem może ciągnąć się latami - dodał Czernecki.

- Bardzo nas cieszy wielki odzew darczyńców. Początkowo wyznaczyliśmy cel na 50 tys. zł. Odzew przerósł nasze oczekiwania. Zrzutka będzie kontynuowana jeszcze przez kilka tygodni - podkreślił.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadekstalowa wolapodkarpacie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (219)