Trwa ładowanie...
d2h988g
rosja
08-09-2006 14:30

Milicjant sprowokował alarm, żeby pomóc przyjaciołom

Komendant posterunku milicji na lotnisku w
Jekaterynburgu sprowokował fałszywy alarm bombowy, żeby jego
przyjaciele mogli zabrać się samolotem, na który się spóźnili -
poinformowała w piątek agencja RIA Nowosti.

d2h988g
d2h988g

Samolot zawrócił do Jekaterynburga, eksperci sprawdzili go, ale oczywiście bomby nie znaleźli. Wkrótce potem maszyna wystartowała ponownie, już z przyjaciółmi komendanta, którzy nie zdążyli na pierwszy start z powodu zakrapianego posiłku.

Według RIA Nowosti, komendant, gdy zorientował się, że jego znajomi nie zdążą na samolot, zatelefonował do dyżurnego milicjanta na lotnisku i nakłonił go ogłoszenia alarmu bombowego na pokładzie Tu-134 z 40 pasażerami, oczywiście na podstawie "anonimowej informacji".

Komendantowi i posłusznemu dyżurnemu grożą teraz cztery lata kolonii karnej - informuje rosyjska agencja.

d2h988g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2h988g
Więcej tematów