Migranci na granicy. Kolejna decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Od ponad miesiąca na polsko-białoruskiej granicy w pobliżu Usnarza Górnego koczuje grupa 32 Afgańczyków. W sierpniu Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce zapewnienie migrantom wody, żywności, opieki medycznej oraz - w miarę możliwości - tymczasowego schronienia. W poniedziałek Trybunał natomiast nakazał umożliwienie Afgańczykom kontaktu z prawnikami.

Postanowienie ETPC z sierpnia, dotyczące zapewnienia migrantom m.in. wody i żywności, obowiązywało od 25 sierpnia do 15 września 2021 roku włącznie. Teraz zostało przedłużone bezterminowo.

Trybunał nakazał też polskim władzom, by dopuścili prawników do Afgańczyków - o ile są na terytorium Polski lub pozwolili im podejść blisko miejsca, w którym znajdują się migranci - jeśli znajdują się poza granicą Polski.

Jak informuje serwis radiozet.pl, prawnicy migrantów mają dzisiaj próbować się z nimi skontaktować.

Przypomnijmy, że pełnomocnicy uchodźców przebywających na granicy wysłali do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wniosek o udzielenie im ochrony międzynarodowej oraz zapewnienie jedzenia i pomocy medycznej. Wnioskujący powołali się między innymi na artykuły Konwencji Praw Człowieka dotyczące prawa do życia, zakazu nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Zabiegają o pomoc prawną i materialną dla uchodźców.

Od 2 września w pasie przygranicznym z Białorusią wprowadzono stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Rząd argumentował to sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową", używając do tego migrantów.

W poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński przekonywał, że "sytuacja na granicy białorusko-polskiej jest napięta; dochodzi do masowych prób łamania integralności granicy".

Zapowiedział, że zarekomenduje rządowi przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni. Rząd ma zająć się tą sprawą we wtorek.