PolskaMigalski: "Tomku, porembo jedna, czy ty oszalałeś?"

Migalski: "Tomku, porembo jedna, czy ty oszalałeś?"

Szef sztabu PiS Tomasz Poręba domaga się przeprosin od europosła Marka Migalskiego. Adwokat Poręby żąda też w piśmie przesłanym Migalskiemu "zaprzestania rozpowszechniania informacji sugerujących, iż pan Tomasz Poręba donosił na kolegów z partii". O sprawie poinformował sam Migalski. Jego odpowiedź zaczyna się od słów: "Tomku, porembo jedna, czy ty oszalałeś?".

Migalski: "Tomku, porembo jedna, czy ty oszalałeś?"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Chodzi o wpis "Po co prezesowi ciacho" w serwisie salon24.pl (wpis został usunięty), w którym Migalski napisał m.in.: "Poręba (...) nie jest w stanie zapanować nad materią trochę bardziej skomplikowaną, niźli donoszenie na kolegów". Nie wyjaśnił bliżej, co miał na myśli. Wpis poświęcony był wyborowi Poręby na szefa sztabu PiS w kampanii wyborczej. Kampania - zdaniem Migalskiego - "będzie taka, jak on - poprawna, bezbarwna, banalna i nudna".

Zdanie Migalskiego o donoszeniu wywołało jednak reakcję Tomasza Poręby, który - poprzez swojego pełnomocnika - przesłał Migalskiemu pismo, w którym żąda przeprosin, "zaniechania dalszych naruszeń dóbr osobistych", usunięcia materiału i zapłaty 30 tysięcy złotych na cel społeczny wskazany przez niego.

"Termin upływa, zdaje się, dzisiaj, czuję się zobowiązany do odpowiedzi" - napisał Migalski, pytając Porębę: "Czy naprawdę chcesz, żeby w czasie kampanii wyborczej jednym z jej tematów był proces, w którym będziemy dociekać, czy donosiłeś na kolegów czy też nie?!".

Migalski pyta Porębę czy "nie czuje zupełnie o co chodzi w polityce i co to są media"? "Pomyślałeś choć przez chwilę, czy proces, w którym głównym tematem będzie dochodzenie czy nie jesteś wewnątrzpartyjnym kapusiem będzie służył twojej partii?" - pisze Migalski.

Dalej europoseł PJN pisze: "Jeśli, porembo kochana, wytoczysz mi proces, to chyba rozumiesz, że sąd badając to, czy donosiłeś czy nie, będzie musiał powołać odpowiednich świadków, którzy będą mogli to potwierdzić lub temu zaprzeczyć", dodając, że jednym z takich świadków będzie musiał być Jarosław Kaczyński.

"W trwodze i drżeniu czekam na twoja decyzję, geniuszu" - zakończył Migalski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (260)