Mieszkanie Nawrockiego. Biejat złoży zawiadomienie do prokuratury
Kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury na Karola Nawrockiego. Zgłoszenie dotyczyć ma mieszkań posiadanych przez popieranego przez PiS kandydata na prezydenta. - Zarzutem jest oszustwo, doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem przez pana Jerzego - powiedziała.
Co musisz wiedzieć?
- Zawiadomienie do prokuratury: Magdalena Biejat ogłosiła, że w środę złoży zawiadomienie do prokuratury dotyczące mieszkań posiadanych przez Karola Nawrockiego. Zarzuty obejmują oszustwo i niekorzystne rozporządzenie majątkiem.
- Debata i kontrowersje: Podczas debaty w "Super Expressie" Nawrocki zadeklarował, że jako właściciel jednego mieszkania, jest przeciwnikiem podatku katastralnego.
- Oświadczenia majątkowe: Nawrocki w swoim oświadczeniu majątkowym z 2021 r. wykazał, że posiada dwa mieszkania własnościowe oraz współwłasność trzeciego mieszkania z siostrą. Duże wątpliwości budzi sposób nabycia kawalerki od Jerzego Ż.
Biejat zapowiada zawiadomienie do prokuratury
Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie mieszkań posiadanych przez popieranego przez PiS kandydata w nadchodzących wyborach Karola Nawrockiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentarze z Sejmu ws. afery Nawrockiego. "To mieszkanie nabyto za 12 tys. zł"
- Zarzuty dotyczą oszustwa i niekorzystnego rozporządzenia majątkiem przez pana Jerzego - powiedziała Biejat w rozmowie z PAP.
Przeczytaj także: Tusk znów zabiera głos. Pisze o PiS‑ie ws. mieszkań Nawrockiego
Nawrocki "obszedł prawo"?
Zdaniem kandydatki Nowej Lewicy kolejne doniesienia medialne, wypowiedzi Nawrockiego i oświadczenia jego sztabu pokazują, że "prawdopodobnie pan Nawrocki obszedł prawo, wykorzystał luki w prawie, doprowadził pana Jerzego do rozporządzenia swoim mieniem w sposób niekorzystny dla niego, korzystając z tego, że pan Jerzy był w trudnej sytuacji życiowej, był osobą starszą, nieporadną".
- Nie powinniśmy zajmować się tą sprawą tylko w ramach debaty publicznej - czas najwyższy, żeby zajęła się tym prokuratura i wyjaśniła tę sprawę - oświadczyła Biejat.
Przeczytaj także: Mieszkanie Nawrockiego. Media: zawarli umowę sami ze sobą
Mieszkania kandydata na prezydenta
Zamieszanie wokół sprawy mieszkań Karola Nawrockiego wybuchło po tym, jak popierany przez PiS kandydat na prezydenta najpierw w debacie w "Super Expressie" powiedział, że posiada jedno mieszkanie. Onet ujawnił bowiem, że jest też właścicielem dodatkowego lokum, które miał nabyć od swojego sąsiada, pana Jerzego.
Niejasne są też dokładne okoliczności nabycia mieszkania. W akcie notarialnym z 2012 roku, do którego dotarła Wirtualna Polska, widnieje fragment, że "Karol Tadeusz i Marta Sandra małżonkowie Nawroccy oświadczają, że zapłacili oni na rzecz Jerzego Ż. całą cenę sprzedaży w kwocie 120 000 zł, co Jerzy Ż. potwierdza". W podobny sposób Nawrockiego próbowali bronić posłowie PiS.
Jednocześnie we wtorek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Nawrocki przyznał, że tak naprawdę tę kwotę spłacał "latami".
Prezes IPN ma stawić się w piątek o godz. 10:30 na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości, aby złożyć wyjaśnienia w sprawie mieszkania przejętego od pana Jerzego, którym notabene Nawrocki miał się opiekować.
Źródło: PAP, WP Wiadomości