Tusk znów zabiera głos. Pisze o PiS-ie ws. mieszkań Nawrockiego
"Do obrony Nawrockiego (mieszkania) rzucili się z wielką energią panowie Kaczyński (dwie wieże), Morawiecki (nieruchomości kościelne) i Czarnek (willa plus)" - napisał w środę na platformie X Donald Tusk. "PiS okazał się naprawdę nieźle zorganizowaną patodeweloperką" - dodał premier.
Co musisz wiedzieć?
- Karol Nawrocki w debacie "Super Expressu" mówił, że posiada jedno mieszkanie.
- Jak ustalił potem Onet, wbrew tej deklaracji Nawrocki ma dwa mieszkania, a nie jedno - poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka wraz z rodziną, posiada w tym mieście również kawalerkę, którą miał nabyć od 80-letniego pana Jerzego.
- Donald Tusk opublikował w środę wpis uderzający w polityków PiS, nawiązując w nim do głośnej w ostatnich dniach sprawy.
To kolejny wpis premiera, w którym komentuje on sprawę mieszkań Karola Nawrockiego. Jak przekazał w środę na platformie X:
"Do obrony Nawrockiego (mieszkania) rzucili się z wielką energią panowie Kaczyński (dwie wieże), Morawiecki (nieruchomości kościelne) i Czarnek (willa plus). PiS okazał się naprawdę nieźle zorganizowaną patodeweloperką" - można przeczytać we wpisie.
Dzień wcześniej w odniesieniu do sprawy premier napisał: "Mateusz, Karol, Jarosław, Joachim - oni wszyscy w mieszkaniówce powinni robić. Działki, mieszkania, wieżowce, remonty… Wszystko tanio lub za darmo. Lepszych nie znajdziecie".
Z kolei w poniedziałek Tusk w krótkiej wypowiedzi w opublikowanym nagraniu stwierdził, że "afera mieszkaniowa pana Nawrockiego brzydko pachnie, nie ma się co oszukiwać". - Jeśli dobrze rozumiem, pan Nawrocki miał się zaopiekować panem Jerzym, a zaopiekował się jego mieszkaniem. Więc zastanawiam się, czy chcielibyśmy, żeby się zaopiekował Polską - podkreślił premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentarze z Sejmu ws. afery Nawrockiego. "To mieszkanie nabyto za 12 tys. zł"
Jarosław Kaczyński o wyborze Nawrockiego. "Nie żałuję"
- Realnie używał jedno (mieszkanie - red.) i najpierw pomógł człowiekowi uratować mieszkanie, potem płacił przez 14 lat i w żadnym wypadku z niego nie korzystał - mówił dziennikarzom prezes PiS.
Dopytywany o to, czy żałuje wybrania Nawrockiego na kandydata popieranego przez PiS, Kaczyński odparł: - Nie żałuję, w żadnym stopniu.
Czytaj też: