Mieszkanie Jerzego Ż. na cele charytatywne. Co zapisano w księdze wieczystej?
Karol Nawrocki przekazał mieszkanie Jerzego Ż. na cele charytatywne, ale w księdze wieczystej wciąż widnieje jego nazwisko. Pojawiła się jednak znacząca wzmianka. Co ona oznacza?
Co musisz wiedzieć?
- Mieszkanie przy ul. Zakopiańskiej w Gdańsku zostało przekazane Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu z Gdyni.
- W księdze wieczystej wciąż widnieją Karol i Marta Nawroccy jako właściciele, mimo że mieszkanie zostało notarialnie przepisane.
- Wzmianka w księdze informuje o złożonym wniosku o zmianę właściciela, co może potrwać nawet kilka miesięcy.
Dlaczego mieszkanie pana Jerzego trafiło na cele charytatywne?
Karol Nawrocki, właściciel mieszkania przy ul. Zakopiańskiej, zdecydował się przekazać je na cele charytatywne po wybuchu afery związanej z jego przejęciem.
Jak informuje "Fakt", w księdze wieczystej mieszkania pojawiła się wzmianka, która informuje o złożonym wniosku o zmianę właściciela. Wzmianka ta nie jest jeszcze wpisem, ale sygnalizuje, że stan prawny nieruchomości może ulec zmianie. Proces ten może potrwać od 2 do 5 miesięcy, zwłaszcza w dużych miastach jak Gdańsk, gdzie kolejki są dłuższe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bodnar zapłacił właśnie za to". Mówi o rekonstrukcji. Padły nazwiska
Pod umową darowizny widnieje podpis prezesa fundacji Bogdana Palmowskiego i Marty Nawrockiej, która miała także pełnomocnictwo od męża. Jest również zastrzeżenie, że Jerzy Ż. może mieszkać w lokalu, jeśli jego stan zdrowia na to pozwoli. Prezes fundacji Bogdan Palmowski potwierdził, że mieszkanie zostało przekazane na cele charytatywne, ale formalności związane z wpisem do księgi wieczystej mogą jeszcze potrwać - czytamy w "Fakcie".
Sprawa mieszkania pana Jerzego
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście 13 czerwca wszczęła dochodzenie w sprawie przejęcia mieszkania Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Chodzi o podejrzenie oszustwa na szkodę mężczyzny, do której miało dojść w latach 2012-2017.
Jak dowiedziała się PAP, prokurator wyłączył ze sprawy siedem wątków i zdecydował o odmowie wszczęcia śledztwa w tym zakresie. Kwestie te miały być sprawdzane przez śledczych po trzech zawiadomieniach, które wpłynęły do prokuratury.
Sprawa mieszkania Jerzego Ż. to pokłosie publikacji Onetu, który w czasie kampanii wyborczej ujawnił, że - wbrew deklaracji - ówczesny kandydat na urząd prezydenta Karol Nawrocki nie jest właścicielem jednego, lecz dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, ma również kawalerkę. Jak tłumaczył kandydat i jego sztab, przejął ją od starszego mężczyzny w zamian za opiekę. Jerzy Ż. trafił jednak do domu opieki społecznej.
Źródło: "Fakt"/PAP