PolskaMieszkał ze zwłokami brata, bo... nie chciał być sam

Mieszkał ze zwłokami brata, bo... nie chciał być sam

Przez ponad miesiąc mieszkaniec Bytomia trzymał w mieszkaniu zwłoki brata. Kiedy sprawa wyszła na jaw, tłumaczył, że nie poinformował nikogo o jego śmierci, bo nie chciał zostać sam. O sprawie poinformowała śląska policja.

26.04.2010 | aktual.: 26.04.2010 12:43

W nocy z niedzieli na poniedziałek bytomskich strażaków i policjantów wezwano na ulicę Żeromskiego, gdzie palił się jeden z pustostanów w oficynie kamienicy. Po ugaszeniu niegroźnego pożaru sprawdzano, czy nikt z mieszkańców budynku nie ucierpiał.

Właśnie wtedy jeden z mieszkańców kamienicy wyjawił strażakom, że mieszka ze swoim zmarłym bratem. Według dotychczasowych ustaleń, 48-letni mężczyzna zmarł najprawdopodobniej w połowie marca. Mieszkający z nim o trzy lata starszy brat nikogo nie powiadomił o tym fakcie. Teraz tłumaczy, że nie chciał zostać sam w mieszkaniu.

Częściowo już zmumifikowane ciało zmarłego mężczyzny w najbliższym czasie zostanie poddane sekcji zwłok, która wyjaśni przyczynę jego śmierci. Wszystkie okoliczności sprawy wyjaśniają policjanci z Wydziału Kryminalnego bytomskiej komendy.

Źródło artykułu:PAP
śmierćzwłokibytom
Zobacz także
Komentarze (37)