Mieszka w Niemczech, ale chce do polskiego sejmu
Polacy żyjący za granicą powinni mieć stałych reprezentantów w polskim parlamencie - uważa polski przedsiębiorca z Duesseldorfu w Niemczech Włodzimierz Jaśniak, który kandyduje do sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego i zabiega o głosy Polonii w RFN.
15.09.2011 | aktual.: 15.09.2011 17:07
Jaśniak przedstawił na konferencji prasowej w Berlinie główne punkty swojego programu wyborczego. Proponuje on m.in. utworzenie europejskiego centrum obsługi polskiego biznesu w Niemczech, domaga się lepszych możliwości nauki w RFN języka polskiego jako ojczystego.
- Trzeba bardziej zintegrować Polonię z Polską. Polonia musi uzyskać znaczenie i mocny status w polskim parlamencie i administracji, wówczas łatwiej będzie polepszyć sytuację Polaków za granicą - powiedział pochodzący z Gdańska przedsiębiorca, który od 22 lat mieszka w Niemczech.
Proponowane przez niego europejskie centrum obsługi polskiego biznesu miałoby powstać w Duesseldorfie w Nadrenii Północnej-Westfalii i zajmowałoby się promocją i wsparciem polskich przedsiębiorców i inwestorów, zainteresowanych działalnością na rynku niemieckim. Podobne instytucje utworzyli np. Japończycy, Amerykanie czy Holendrzy - wskazał Jaśniak.
- W ten sposób można też pomóc w realizacji aspiracji zawodowych członków Polonii w Niemczech - ocenił. Według Jaśniaka utworzenie centrum obsługi polskiego biznesu wymaga jednak wsparcia ze strony polskich władz.
Przypomniał on też, że bolączką Polonii w RFN jest asymetria w realizacji zapisów polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 r. Jak argumentują organizacje Polaków w Niemczech, władze niemieckie nie wywiązują się ze zobowiązań traktatowych dotyczących wsparcia Polonii.
Zdaniem Jaśniaka należy zabiegać o poprawę dostępu do nauki w RFN języka polskiego jako ojczystego. Za istotny kandydat PSL uważa też postulat przywrócenia statusu mniejszości polskiej w Niemczech, zgłaszany przez jedną z organizacji polonijnych, Związek Polaków w Niemczech spod znaku "Rodła"; inaczej niż przed II wojną światową Polacy, żyjący w RFN nie są uznaną mniejszością narodową.
- Ale wydaje się, że sprawa statusu mniejszości nie jest najważniejszym postulatem. Kluczowe są dostęp do języka, lepsze finansowanie organizacji polonijnych, faktyczne równe prawa społeczne i zawodowe dla Polaków w RFN - powiedział kandydat PSL.
Włodzimierz Jaśniak jest jednym z kilkunastu przedstawicieli środowisk polonijnych na świecie, którzy startują w wyznaczonych na 9 października wyborach parlamentarnych z warszawskiej listy PSL.
Obywatele polscy przebywający w Niemczech będą mogli głosować w 11 obwodach do głosowania, utworzonych w Berlinie, Kolonii, Hamburgu, Frankfurcie nad Menem, Bremie, Monachium i Stuttgarcie.