Miejskie fontanny to siedlisko chorób. Kąpią się tam bezdomni, psy, szczury i... dzieci
Temperatury sięgają zenitu. Prawdziwe oblężenie przeżywają miejskie fontanny. - Kąpią się tam bezdomni, chłodzą psy, szczury. Nawet w powietrzu mogą unosić się groźne bakterie - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie.
Gdy tylko zrobi się gorąco, fontanny w miastach wypełniają się pluskającymi dziećmi. Nie ma się co dziwić, że każdy szuka miejsca, by się schłodzić.
Problem jednak w tym, że nie dość, że taka kąpiel jest zabroniona, ale także szalenie niebezpieczna dla zdrowia. Mało kto zastanawia się, co w tej wodzie może być. Jeszcze mniej osób myśli o tym, kto w takiej fontannie był przed nami albo naszymi dziećmi.
Najgorzej jest, jak miejską fontannę traktujemy jak basen. Pomijając już fakt, że za taką kąpiel grozi grzywna, to zwyczajnie jest to niebezpieczne dla zdrowia.
- Fontanna to nie jest miejsce przeznaczone do kąpieli, to element architektoniczny miasta. To dekoracja - mówi nam Joanna Narożniak. Podkreśla też, że nikt tej wody nie bada. - Ta woda nie jest poddawana badaniom przez inspekcję sanitarną. Nie wiemy, co w niej jest, a w takie upalne i wilgotne dni jest zapewne wiele: grzyby, pasożyty, bakterie paciorkowca, bakterie kałowe - wylicza.
Bywa, że w fontannach kąpią się bezdomni, którzy mogą mieć różne schorzenia skórne. Piorą tam także swoje ubrania. W portalach społecznościowych pojawiają się często szokujące zdjęcia i informacje o takich przypadkach. - Sama widziałam taką sytuację. Najpierw bezdomny pierze rzeczy w fontannie, potem w samych pampersach biegają tam dzieci - opowiada WP Narożniak.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Rzecznik mazowieckiej inspekcji sanitarnej przypomina, że w takich miejscach kąpią się również koty, bezpańskie psy, szczury, ptaki. - W fontannach znajduje się mocz zwierzęcy i odchody. Wystarczy nawet być w pobliżu fontanny. W pęcherzykach powietrza może pojawiać się bakteria Legionella. Można się nawdychać powietrza z tą bakterią - wyjaśnia. Skutki mogą być opłakane.
Niektórym nic nie będzie. Inni będą mieli poważne problemy. Reakcja skóry może nastąpić w ciągu kilku, kilkunastu godzin. U dzieci problem może być nawet długotrwały.
Trzeba jednak odróżnić fontanny od tzw. pluskowisk, gdzie woda wypływa z poziomu chodnika i jest przeznaczona właśnie do pluskania się. - Tam woda jest uzdatniana, chlorowana i filtrowana, ale również nie jest w żaden sposób kontrolowana - powiedziała nam rzeczniczka.
Na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego znajduje się lista kąpielisk, w których można się kąpać.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_