Miejsce strzelaniny pod Słowiańskiem
- Niedaleko naszej rogatki podjechały nad ranem cztery samochody; chcieliśmy je skontrolować, ale znajdujący się w środku ludzie otworzyli do nas ogień z broni automatycznej - powiedział AFP jeden z prorosyjskich bojowników, 20-letni Władimir. Według niego było około 20 napastników. - Szybko dołączyły do nas posiłki i napastnicy odjechali - dodał. Rozmówca AFP potwierdził śmierć trzech swych kolegów; ponadto czterech zostało rannych.