Szczątki samolotu rozrzucone w promieniu dwustu metrów
Premier Francji Manuel Valls powiadomił, że w pobliżu trudno dostępnego miejsca katastrofy zdołał wylądować śmigłowiec. Ustalono, że nie ma tam żadnych ocalałych ludzi. Przedstawiciel władz departamentu Alpes-de-Haute-Provence Gilbert Sauvan przekazał mediom, że szczątki samolotu są rozrzucone w promieniu 100 - 200 metrów.