Aresztowani są podejrzani o wykradanie danych obywateli i firm amerykańskich i sporządzanie na podstawie tych danych fałszywych kart kredytowych "wyjątkowej jakości". Do kradzieży danych "zatrudniano" hakerów z Rosji i Ukrainy. Hiszpańscy fałszerze umieszczali następnie owe dane na paskach magnetycznych kart kredytowych z perfekcyjnie podrobionymi hologramami, dostarczanymi z Singapuru i Malezji - poinformowała hiszpańska policja.
Korzystając ze sfałszowanych kart z autentycznymi danymi, przestępcy dokonywali zakupów w Hiszpanii. Kupioną w ten sposób biżuterię, perfumy, telefony komórkowe itp. sprzedawali następnie - oczywiście za gotówkę - po atrakcyjnych cenach.
Hiszpańska policja przeprowadziła przeszukania w 11 domach w Madrycie, konfiskując 21 komputerów, pieniądze w trzech walutach, 1482 karty kredytowe, a także fałszywe paszporty i prawa jazdy.
