Miedwiediew: Rosja popiera Serbię w sprawie Kosowa
Główny kandydat na prezydenta Rosji, pierwszy wicepremier Dmitrij Miedwiediew oświadczył w Belgradzie, że jego kraj nie zmienił swego
stanowiska i popiera Serbię w sprawie Kosowa.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atak-na-ambasade-usa-6038701230260865g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atak-na-ambasade-usa-6038701230260865g )
Atak na ambasadę USA
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )
Kosowo niepodległe
Wychodzimy z założenia, że Serbia jest państwem, które jurysdykcją obejmuje całe swe terytorium i nie odejdziemy od tego stanowiska i w przyszłości - oznajmił Miedwiediew podczas spotkania z premierem Serbii Vojislavem Kosztunicą.
Miedwiediew podkreślił, że jego krótka wizyta ma na celu wsparcie Serbii w warunkach bezprawnych działań związanych z jednostronnym uznaniem niepodległości Kosowa.
Kosztunica z kolei oznajmił, że jeśli decyzja o niepodległości Kosowa zostanie utrzymana, to stabilizacji na Bałkanach i na świecie nie będzie.
Nie będzie normalizacji stosunków z państwami, które uznały jednostronną proklamację Kosowa", o ile nie zweryfikują one swojego stanowiska w tej sprawie - dodał serbski premier.
Zapowiedział też, że Serbia będzie domagać się od Rady Bezpieczeństwa ONZ anulowania wszystkich decyzji o utworzeniu "fałszywego państwa", za jakie Belgrad uznaje Kosowo.
W obecności Miedwiediewa i Kosztunicy szef Gazpromu Aleksiej Miller i dyrektor generalny firmy Serbia Gas Sasza Ilić podpisali porozumienie o współpracy przy budowie serbskiej odnogi gazociągu South Stream (Południowy Strumień), który rosyjski monopolista zamierza zbudować razem z partnerami z Włoch i Bułgarii.
Porozumienie to powiązane jest z przejęciem przez Gazprom 51% akcji serbskiego państwowego koncernu naftowego NIS (Naftna Industrija Serbije).
Magistralą tą gaz z Rosji i Azji Środkowej przez Morze Czarne i Bałkany ma popłynąć do Europy Południowej i Środkowej, z ominięciem Ukrainy. Wartość inwestycji na serbskim terytorium ma wynieść co najmniej 1,1 mld euro.
South Stream, który Gazprom chce ułożyć z włoskim koncernem Eni, ma być oddany do eksploatacji w 2013 roku i kosztować 10 mld euro. Rurą tą planuje się przesyłać 30 mld metrów sześciennych gazu rocznie.