Microsoftowi grożą astronomiczne odszkodowania?
Pewien informatyk z Pakistanu wykrył słabość zabezpieczenia danych 200 milionów klientów firmy Microsoft, korzystających z usługi "Internet Passport". Może to mieć, przynajmniej teoretycznie, astronomiczne konsekwencje finansowe dla firmy Billa Gatesa.
Usługa "Internet Passport" polega na umożliwieniu internautom bezpiecznego korzystania z handlu internetowego, co wiąże się m.in. z powierzeniem firmie Microsoft danych osobowych, łącznie z numerami kart kredytowych.
Microsoft przyznał w czwartek, że problem istniał. Zapewniono jednak, że został już usunięty i że nic nie wskazuje, by hakerzy włamali się do danych któregoś z klientów usługi "Internet Passport".
Jednak procedura włamania, nawiasem mówiąc, mało skomplikowana, została opublikowana ze szczegółami w Internecie kilka dni temu. Kilkunastu ekspertów komputerowych twierdzi, że przetestowali ją z powodzeniem.
W zeszłym roku, kiedy ujawniły się inne słabości zabezpieczeń usługi "Internet Passport", Microsoft zobowiązał się wobec Federalnej Komisji Handlu nie tylko do usunięcia tych wad, lecz także do dbania co najmniej przez kolejne 20 lat o "rozsądne środki bezpieczeństwa", chroniące dane klientów. Za każde naruszenie bezpieczeństwa danych, zawinione przez firmę, Microsoftowi grozi grzywna wysokości do 11 tysięcy USD.
Gdyby Federalna Komisja Handlu uznała, że obecnie zagrożone zostało bezpieczeństwo danych wszystkich 200 milionów osób, korzystających z usługi "Internet Passport", Microsoftowi mogłaby więc grozić grzywna wysokości 2,2 biliona dolarów! (mag)