Polska"Michalina" zaczął sypać. Blady strach we Wrocławiu

"Michalina" zaczął sypać. Blady strach we Wrocławiu

"Michalina" prawdopodobnie zaczął współpracować z policją i prokuraturą. Był jednym z liderów grupy handlującej dopalaczami we Wrocławiu. Na wrocławski półświatek padł blady strach, co może zeznać.


"Michalina" zaczął sypać. Blady strach we Wrocławiu
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Gangster Michał W. o pseudonimie Michalina jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym handlu dopalaczami we Wrocławiu - czytamy w "Gazecie Wrocławskiej".

Miał on razem z Łukaszem W. ps. "Gekon” kierować grupą przestępców. Zostali zatrzymani i aresztowani w czerwcu zeszłego roku. Zdaniem prokuratury zarobili na tym około 14 milionów złotych.

Teraz, jak donosi gazeta, wyszło na jaw, że "Michalina" zaczął współpracować i "sypie". Ma o tym świadczyć fakt, że został wywieziony przez CBŚP z zakładu karnego w nieznane miejsce.

Obraz
© cbsp.policja

Poza tym w aktach sprawy są protokoły z przesłuchań. Jest tam dokładny zapis zeznań Michała W., który ze szczegółami miał opowiadać o biznesie z dopalaczami. Jak twierdzi informator gazety, świat przestępczy obawia się, że może on wiedzieć zbyt dużo np. o morderstwie sprzed kilku lat. Zginęła wówczas osoba związana z dopalaczowym biznesem.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (281)