Michał Kołodziejczak: dorysowują mi gębę awanturnika, bo jestem skuteczny
- Politycy próbują dorysować mi gębę awanturnika. Oni chcieliby żyć w hermetycznym środowisku, do którego nikt nie ma wstępu. Mówiąc "awanturnik", myślą: "cholera, ale on jest skuteczny" - mówił w programie "Newsroom" Michał Kołodziejczak, lider Agrounii. - Minister [rolnictwa - red.] Grzegorz Puda przez rok nie chciał się z nami spotkać. Jak "największy cwaniak" pojechał do paszczy lwa, czyli na targi rolnicze, i myślał, że będzie bezpieczny. Tymczasem my wyszliśmy mu naprzeciw i zmusiliśmy do rozmowy - relacjonował. - Pogonimy jeszcze niejednego Pudę. Henryka Kowalczyka [nowego ministra rolnictwa - red.], jak będzie trzeba, też - zapowiadał Kołodziejczak. Lider Agrounii dodał, że nie bardzo wierzy w czystość intencji nowego ministra rolnictwa i wpływ zaproponowanych przez niego rozwiązań na poprawę bytu rolników. - One zaczną działać za rok, kiedy tych polityków może już nie być u władzy - ocenił. - To może też być początek kampanii wyborczej i zwykłe kupowanie za pieniądze głosów rolników - zaznaczył. Kołodziejczaka pytano także o plany polityczne swojego ruchu związane z najbliższymi wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. - Mówią, że najlepsze kadry i program wykuwa się w boju - ocenił.
Michale pewnie doskonale pan wie ż… Rozwiń
Transkrypcja: