Michał K. na wolności. "Jest to porażka"
"Brytyjski sąd zdecydował o zwolnieniu z aresztu Michała K. Oznacza to, że będzie on z wolnej stopy odpowiadać przed sądem ekstradycyjnym" - poinformował na swoim profilu na platformie X były rzecznik rządu, europoseł PiS Piotr Müller. Polska prokuratura ściga Michała K. w związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi mu do 10 lat więzienia. - Czy uważam, że to jest porażka, że pan K. wyszedł z aresztu? Uważam, że tak. Nie wiem, gdzie leży problem, czy po stronie brytyjskiego sądu, czy po stronie prokuratury, która miała dostarczyć dowody. Ale uważam, że ten człowiek powinien nadal być w areszcie - skomentowała w programie "Tłit" WP Magdalena Biejat, kandydatka na prezydenta RP z ramienia Lewicy. Marszałkini Senatu, podkreśliła, że nie wie, co się wydarzyło, ale "być może jest to porażka polskiej prokuratury, bo jeżeli mamy tak poważne zarzuty, no to sąd powinien je uznać". - Mamy kolejnych ludzi powiązanych z rządem Prawa i Sprawiedliwości, którzy uciekają przed sprawiedliwością. Jeżeli nie miałby nic do ukrycia, to powinien stawić się w Polsce i po prostu wyjaśnić i odeprzeć zarzuty. Jeśli jest, ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, to powinno się zrobić wszystko, żeby nie miał możliwości uciec. W związku z tym powinien być w areszcie - podsumowała.