Michał Dworczyk o aferze ws. Mariana Banasia. Mówi o zmianie Konstytucji
Marian Banaś na wylocie? Tego domagają się politycy partii rządzącej po zarzutach pod adresem szefa NIK. Michał Dworczyk wskazuje na to, że gdyby Banaś sam nie zdecydował o swoim odejściu, to należy zmienić ustawę zasadniczą - czyli Konstytucję.
Michał Dworczyk był gościem na antenie Polskiego Radia. Był pytany o aferę ws. Mariana Banasia. - Zgodnie z konstytucją prezes NIK może przestać pełnić powierzoną funkcję tylko w wyniku własnej decyzji.Gdyby do niej nie doszło, to wydaje się, że trudno będzie znaleźć drogę prawną inną niż zmiana ustawy zasadniczej - przyznał minister.
- Mam nadzieję, że prezes Banaś podejmie decyzję o odejściu ze sprawowanego urzędu. Jeżeli by do tego nie doszło to liczymy na ponadpartyjną współpracę, żeby tę sprawę rozwiązać - dodał. - Jeżeli byśmy myśleli o takim rozwiązaniu, jak możliwość odwołania szefa NIK kwalifikowaną większością głosów przez Sejm, to wydaje się, że to zabezpiecza przed politycznymi atakami - podkreślił Dworczyk. Zdradził również, że w tym tygodniu zostanie powołana nowa minister sportu.
Przypomnijmy, po tym, jak kierownictwo PiS wyraziło oczekiwanie, że prezes NIK zrezygnuje ze stanowiska, w przestrzeni publicznej pojawiły się informacje, że Marian Banaś zrezygnował. Nic takiego jednak nie miało miejsca. "W związku z pojawiającymi się informacjami, jakoby prezes NIK złożył dymisję z zajmowanego stanowiska informujemy, że decyzja taka nie zapadła" - czytamy w piątkowym oświadczeniu NIK.
Zobacz też: Tomasz Grodzki zdziwiony zachowaniem rządzących. Mówi o Oldze Tokarczuk i Viki Gabor
Tymczasem Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło zawiadomienie do prokuratury ws. Banasia. To wynik kontroli oświadczeń majątkowych prezesa NIK. Lista zarzutów obejmuje m.in. zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanie źródeł dochodu.
O Marianie Banasiu zrobiło się głośno po emisji reportażu "Superwizjera" na antenie TVN24. Dziennikarze ujawnili, że w krakowskiej kamienicy należącej do szefa NIK znajduje się "hotel na godziny" kierowany przez osoby z krakowskiego półświatka. Wątpliwości budziło również jego oświadczenie majątkowe, które było sprawdzane przez CBA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Polskie Radio