Michał Boni zadowolony z wystąpienia Timmermansa ws. Polski. "Rzetelna prezentacja faktów"
Trwa posiedzenie komisji ds. wolności obywatelskich dotyczące polskiej praworządności. Frans Timmermans stwierdził, że nie ma "pozytywnych informacji" o zmianach w tym zakresie. Jego wystąpienie poparł Michał Boni. Nie zgodził się z tym były marszałek Sejmu Marek Jurek.
– Muszę państwa poinformować, że niestety, do dzisiaj żadne z obaw Komisji, wyrażone w jej uzasadnionej propozycji, nie zostały rozwiane przez stronę polską. Systematyczne zagrożenie praworządności nadal istnieje - powiedział podczas posiedzenia komisji ds. wolności obywatelskich UE Frans Timmermans. Zaznaczył też, że polscy sędziowie, którzy wystąpili do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi, spotkali się z groźbą kar. - Doszło do przyspieszenie wdrażania systemu emerytalnego, który został przez nas skrytykowany – uznał Timmermans. - Nie mogę państwu przekazać informacji o pozytywnych zmianach – podkreślił.
Jak zaznaczył, reforma systemu sądownictwa nie może doprowadzać do zaburzenia trójpodziału władzy. – Pomóżcie nam rozwiązać ten problem – zaapelował do polskich władz. Podkreślił też, że brak przedstawiciela polskiego rządu na sali nie jest dla niego zadowalający. - Polski rząd zdaje się wierzyć, że do wykonania zabezpieczenia TSUE potrzebna jest nowelizacja ustawy. Taka nowelizacja nie została do dzisiaj zaproponowana – stwierdził z zaskoczeniem.
- Prokurator generalny i minister sprawiedliwości poprosił Trybunał Konstytucyjny o decyzję ws. niekonstytucyjności decyzji TSUE, w odniesieniu do stanu i organizacji polskiego sytemu sądowego. Ten wniosek ministra sprawiedliwości podważa podstawy istnienia Unii Europejskiej - uznał. W rozmowie z dziennikarzami Timmermans podkreślił, że jego zdaniem oraz w ocenie zdaniem TSUE "środki tymczasowe mogą być stosowane bezpośrednio" i nie trzeba do tego zmian w prawie.
Marek Jurek nie zgadza się z tak ostra krytyką polskiego rządu
Głos zabrali również członkowie unijnej delegacji, która przyjechała do Polski, by sprawdzić stan praworządności. – Retoryka, z którą się spotkaliśmy, nie była retoryką przyjazną – uznał Frank Engel. Zaznaczył też, że nieobecność władz Polski wskazuje na to, że nie ma woli do rozmów, a to, co się w niej dzieje, to „polityczna segregacja wymiaru sprawiedliwości”.
Michał Boni podziękował Timmermansowi za „rzetelną prezentację faktów”. Podkreślił też, że nieobecność polskiego ministra sprawiedliwości na sali pokazuje brak chęci do współpracy. I zaznaczył, że jeśli rząd PiS chce zgody, trzeba uniknąć „upolitycznienia sądownictwa” - To jest przejawem modelu zawłaszczenia państwa – powiedział europoseł. Boni zaznaczył, że by rozwiązać problem Polski z Unią, trzeba „przestać łamać europejskie prawo”.
– Wolność polityczna to nie jest relacji między instytucjami albo państwami, to troska w pierwszej kolejności o prawa obywateli – zaznaczył były marszałek Sejmu Marek Jurek i przypomniał, że ze względu na konflikt rządu z UE niektóre kraje nie wykonały europejskiego nakazu aresztowania wystawionego przez Polskę. - Ta debata jest nie tylko sporem między UE a polskimi władzami, ale zawiera również ataki na polskie społeczeństwo czy prawo – uznał europarlamentarzysta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl