Miał być cydr, ale przyszła Ofelia. Widok sadu po huraganie przechodzi pojęcie

Huragan Ofelia uderzył w irlandzki sad i zebrał wszystkie jabłka przeznaczone na cydr. Zdjęcia ułożonych w jednym rogu owoców robią wrażenie. Zwłaszcza na właścicielach sadu, którzy już ogłosili, że cydru prędko nie będzie.

Miał być cydr, ale przyszła Ofelia. Widok sadu po huraganie przechodzi pojęcie
Źródło zdjęć: © Fot. Screen z Twitter / Farmers Journal | Tony Egan
Karolina Błaszkiewicz

– To wyjątkowy precedens pogodowy – stwierdził w rozmowie z "Irish Farmer Journal" rzecznik cydrowego potentata Bulmers. Wszystko przez huragan, który uderzył w Irlandię z taką siłą, że pozrzucał większość jabłek z drzew. Fotografie krajobrazu jak po bitwie roznoszą się po sieci lotem błyskawicy.

Autor zdjęć Tony Egan kilka razy spuścił migawkę i teraz musi radzić sobie z wielką sławą. Tysiące jabłek na ziemi to internetowa sensacja nr 1. Wystarczy spojrzeć, a zrozumie się dlaczego. Trudno sobie przypomnieć coś podobnego - setki udostępnień i komentarzy mówią jedno: nie da się.

Sensacja sensacją, ale plantatorzy jabłek są załamani. Owoców, które do czegoś się nadają, jest naprawdę mało. Firma robi wszystko, by pomóc w ich szybkim przetworzeniu, otwierając m.in. dodatkowe hale produkcyjne. Dodajmy, że tak naprawdę sezon dopiero się zaczął. Ofelia uderzyła w Irlandię na początku października.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)