Mężczyzna wziął ze sobą do samolotu "Emocjonalnie Wspierającą Kaczuszkę". Zwierzę miało na sobie nawet specjalne buciki

Do niecodziennej sytuacji doszło w jednym z samolotów lecących do Nashville. Na pokładzie maszyny wraz z jednym pasażerów pojawiło się jego Emocjonalnie Wspierające Zwierzę, które było... kaczką.

Całą sytuację na zdjęciach uchwycił użytkownik Twittera Mark Essig, który podobnie jak inni pasażerowie lotu był zachwycony obecnością zwierzaka.

Jak dowiedział się Mark kaczka nazywa się Daniel, ma 4 lata i należy do gatunku, który nie potrafi latać. Uwielbia za to towarzystwo ludzi i podróże samolotami

Daniel został także specjalnie ubrany, miał na sobie czerwone buciki i specjalną pieluchę, dzięki której kaczka nie pozostawiała po sobie żadnego bałaganu.

Z dalszych relacji Marka wynika, że opiekun kaczki, po starcie samolotu, wziął ją na kolana, przytulił i nawet kilka razy pocałował w głowę.

Jednak to, co urzekło Marka najbardziej, to moment, w którym opiekun Daniela pozwolił zwierzęciu usiąść na jednym z wolnych miejsc obok okna i spoglądać na niebo, które najwidoczniej zwierzę uwielbiało tak samo jak ludzi.

Jak się okazało Daniel wspiera emocjonalnie ofiarę wstrząsu pourazowego, która w dzieciństwie spadła z konia.