Mężczyzna groził detonacją pocisku w sklepie
Prokuratura rejonowa w Prudniku (woj. opolskie) wystąpiła o aresztowanie mężczyzny, który groził zdetonowaniem pocisku artyleryjskiego w sklepie w Szonowie na Opolszczyźnie.
Mężczyzna wszedł do sklepu i zagroził, że wysadzi w powietrze siebie i wszystkich klientów - powiedział w środę rzecznik opolskiej prokuratury Roman Wawrzynek.
Sprzedawczyni udało się odwrócić uwagę desperata i zadzwonić po policję. Słysząc nadjeżdżające radiowozy mężczyzna odłożył pocisk na trawnik i zaczął uciekać. Policjanci dogonili go i obezwładnili.
Specjaliści z jednostki saperskiej z Brzegu stwierdzili, że pocisk był w pełni sprawny i mógł wybuchnąć w każdej chwili. W takiej sytuacji, oprócz groźby karalnej mamy do czynienia ze sprowadzeniem realnego niebezpieczeństwa zagrożenia zdrowia i życia wielu osób. Te czyny zagrożone są karą od 2 do 10 lat więzienia - powiedział prokurator.
Motywy działania mężczyzny nie są znane.(aka)
