ŚwiatMęska przyjaźń nie pomogła w korytarzu

Męska przyjaźń nie pomogła w korytarzu

Według rosyjskich mediów, główny efekt wczorajszej wizyty Aleksandra Kwaśniewskiego w Moskwie, to zdecydowane stwierdzenie, że Polska nie zgodzi się na korytarze tranzytowe przez swoje terytorium z Kaliningradu do Rosji. Sprawa ta była jednym z głównych tematów rozmowy prezydentów Polski i Rosji.

Bez względu na prawdziwą męska przyjaźń między prezydentami Polski i Rosji Aleksander Kwaśniewski nie zgodził się na korytarze tranzytowe z Kaliningradu - pisze "Kommersant".

Jeśli słowo "korytarz" źle się kojarzy Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, to wyłącznie jego problem - odpowiada na łamach "Izwiestii" przewodniczący parlamentarnego komisji do spraw międzynarodowych Dimitrij Rogozin. Twierdzi, że Polacy mogą nawet zbudować tunel do Kaliningradu, ale za własne pieniądze. "Nie może być tak, że o tym, czy obywatele Rosji mogą przejechać z jednej części Rosji do drugiej, będą decydować urzędnicy obcych państw - powiedział.

Po wstąpieniu Polski i Litwy do Unii Europejskiej obwód kaliningradzki zostanie odcięty od Rosji. Władze w Moskwie żądają utworzenia korytarzy tranzytowych, którymi mogliby podróżować mieszkańcy Kaliningradu.

W czwartek w Moskwie prezydent Kwaśniewski zdecydowanie zapowiedział, że Polska nie zgodzi się na żadne korytarze. Zaproponował natomiast system tanich wiz z możliwością wielokrotnego przekraczania granic.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)