Merkel, Hollande, Poroszenko i Putin chcą zawieszenia broni
Przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji, czyli tzw. czwórka normandzka, uzgodnili nowe działania na rzecz implementacji porozumień z Mińska z 12 lutego w sprawie uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy - poinformował Pałac Elizejski. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wezwał rozmówców, by nie udawali, iż "to, co wydarzyło się w Debalcewe" jest zgodne z porozumieniem z Mińska.
19.02.2015 | aktual.: 19.02.2015 12:56
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydenci: Francji- Francois Hollande, Ukrainy - Petro Poroszenko oraz Rosji - Władimir Putin potępili w rozmowie telefonicznej przypadki naruszenia rozejmu, do jakich doszło w ostatnich dniach w ukraińskim Donbasie. "Przeanalizowane zostały konsekwencje wydarzeń w Debalcewe na wdrożenie porozumień z Mińska" - głosi komunikat kancelarii francuskiego prezydenta.
Czwórka uzgodniła, że pakiet działań ustalony w stolicy Białorusi powinien zostać wprowadzony w życie "ściśle i w całości". "Przedstawiciele OBWE powinni spotkać się ze stronami (konfliktu) i szybko wdrożyć te działania" - napisano w komunikacie Pałacu Elizejskiego. Jak dodano, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy jeszcze dziś omówią kwestie "określenia wykonalności mechanizmu nadzoru" nad realizacją porozumienia z 12 lutego.
Francuskie źródło dyplomatyczne, na które powołuje się AFP, podaje, że "w najbliższych dniach być może dojdzie w Paryżu do spotkania" w celu "zapewnienia, że stwierdzone naruszenia nie doprowadzą do zerwania umowy" z Mińska. "Najbliższe tygodnie będą kluczowe" - dodało to źródło, zastrzegające anonimowość.
Jak poinformowano na stronie internetowej prezydenta Ukrainy, wycofanie ciężkiej broni ze strefy konfliktu na wschodzie kraju może rozpocząć się pod auspicjami OBWE dopiero po osiągnięciu pełnego rozejmu między siłami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami.
Dodano, że czwórka normandzka zgodziła się, iż obserwatorom OBWE trzeba udostępnić wszystkie miejsca na wschodniej Ukrainie, gdzie wciąż mają miejsce ataki. Chodzi m.in. o okolice lotniska w Doniecku, a także Gorłówkę, Pierwomajsk i Szyrokino.
"Nie udawajcie ws. Debalcewe"
Prezydent Ukrainy powiedział swym rozmówcom, by nie udawali, iż "to, co wydarzyło się w Debalcewe" jest zgodne z porozumieniem z Mińska - napisano na stronie internetowej Poroszenki. Ukraiński prezydent zażądał uwolnienia wszystkich ukraińskich jeńców, w tym żołnierzy pojmanych w zajętym w środę przez separatystów Debalcewe.
Oświadczenie władz Kremla po rozmowie głosi, że przywódcy Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji podkreślili, że "konieczne jest zapewnienie trwałości rozejmu, wdrażanie praktycznych działań mających na celu wycofanie broni ciężkiej (...), jak również szybkie uwolnienie jeńców".