Mer Wasylkowa: Dopadliśmy dywersantów. Udawali Polaków
O Wasylków położony na południe od Kijowa w nocy toczyły się ciężkie walki. Natalia Bałasynowicz poinformowała, że w mieście pojawiła się grupa rosyjskich dywersantów, która podszywała się pod polskich dziennikarzy. Jej członkowie zostali zatrzymani.
26.02.2022 | aktual.: 26.02.2022 12:55
Zacięte walki o miejscowość trwały całą noc. Ukraińcy poinformowali o zestrzeleniu nad Wasylkowem samolotu transportowego Ił-76 z rosyjskimi spadochroniarzami na pokładzie. Najprawdopodobniej nie były to jedyne jednostki, które miały być zrzucone w okolicach miasta.
Natalia Bałasynowicz, mer Wasylkowa poinformowała o grupie dywersantów podających się za polskich dziennikarzy, której część może jeszcze operować w rejonie miasta.
- Mogą przedstawiać się jako polscy dziennikarze. Mogą wymyślać różne historie, ale tak naprawdę wykonują swoją wrogą misję bojową. Bądźcie bardzo czujni - zaapelowała Bałasynowycz. Mer Wasylkowa potwierdziła, że w Obrona Terytorialna dokonała zatrzymania pseudodziennikarzy z Polski.
Apel do mieszkańców
Bałasynowycz zaapelowała jednocześnie do mieszkańców miasta, aby w razie zaobserwowania podejrzanych ludzi, przekazywali wszelkie informacje władzom miasta lub wojskowym. Pani mer powiedziała, że nocne walki toczyły się na głównej ulicy miasta - Dekabrystów. Teraz zaapelowała o zmianę jej nazwy na Obrońców Wasylkowa.
Ofensywa w kierunku Wasylkowa stanowiła prawdopodobnie część operacji mającej na celu otoczenie Kijowa. Rosjanie chcą odciąć miasto od reszty kraju i obalić legalne władze państwa w tym prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na czele - donoszą zachodnie służby wywiadowcze. Ma to doprowadzić do osadzenia w Kijowie marionetkowego gabinetu.
- Przeżyliśmy noc. I skutecznie odpieramy ataki wroga - powiedział podczas konferencji prasowej w Kijowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Bronimy naszego miasta! Oni próbują zniszczyć Kijów i nasz kraj! Musimy wytrwać! Chwała Ukrainie!" - napisał na Twitterze mer Kijowa Witalij Kliczko.