Mer Mariupola: Rosjanie chcą zmieść miasto z powierzchni ziemi
Rosjanie mają jeden cel: zmieść Mariupol z powierzchni ziemi, razem z jego wszystkimi mieszkańcami - powiedział w nocy z soboty na niedzielę mer tego miasta Wadym Bojczenko w rozmowie z agencją Unian.
- To jest po prostu ludobójstwo. (...) Nie ma na to innego określenia - stwierdził Bojczenko.
Podkreślił, że wojska agresora bezwzględnie występują przeciwko wszystkim mieszkańcom Mariupola, w tym także etnicznym Rosjanom. Poinformował, że siły ukraińskie stawiają "heroiczny opór" i odpierają rosyjskie ataki.
Zapewnił, że nad Mariupolem nadal powiewa ukraińska flaga. - Nasi żołnierze robią wszystko, by tak pozostało w przyszłości - dodał. Przyznał jednak, że Rosjanie przejęli kontrolę nad niektórymi częściami Mariupola. - Miasto jest otoczone, pierścień okrążenia zaciska się coraz bardziej - powiedział Bojczenko.
Zaangażowanie USA w Ukrainie. Ekspertka: "Administracja amerykańska ma pewną traumę"
Mer Mariupola nie chciał rozmawiać o przyszłości miasta lub jego uwolnieniu z zewnątrz, przez odsiecz sił ukraińskich. - Musimy mieć cierpliwość i siłę, czas pokaże - dodał.
Według władz miejskich w mieście zginęło 2187 cywilów. - Mogę powiedzieć, że w ostatnich godzinach liczba ta znacznie wzrosła - stwierdził Bojczenko, nie podając jednak dokładnych danych. Do tej pory z 540 tysięcy mieszkańców Mariupola ewakuowano połowę.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski