Meller spotkał się z sekretarzem generalnym NATO
Przebywający w Warszawie sekretarz generalny
NATO Jaap de Hoop Scheffer oraz szef polskiej dyplomacji Stefan
Meller zgodzili się w czwartek, że w sprawy bezpieczeństwa
energetycznego powinny wspólnie zaangażować się NATO i UE.
Jak argumentował Meller, te organizacje "są podstawowymi strukturami dzisiejszego świata".
Scheffer ocenił natomiast, że ta kwestia jest bardzo istotna z punktu widzenia NATO i UE oraz że "jest im bliska". Zapowiedział, że będzie popierał inicjatywę premiera Kazimierza Marcinkiewicza, który zaproponował wspólne zaangażowanie obu organizacji w kwestie bezpieczeństwa energetycznego.
W zeszłym tygodniu "Financial Times" oraz "Rzeczpospolita" zamieściły tekst, w którym szef polskiego rządu opisał naszą koncepcję bezpieczeństwa energetycznego - ustanowienia w tym zakresie międzynarodowych porozumień. Z dużym zainteresowaniem będę czekał na dalszą część tej inicjatywy - przyznał Scheffer.
Innym tematem rozmowy była obecność polskich żołnierzy w misji w Afganistanie oraz wyzwania stojące przed tym krajem. Dokonano także "ogólnego przeglądu sytuacji" w Sojuszu przed tegorocznym szczytem tej organizacji, który w listopadzie odbędzie się w Rydze.
Meller pytany, czy w trakcie spotkania rozmawiano także o ewentualnym rozmieszczeniu na terytorium Polski baz systemu antyrakietowego, zażartował: Tematy, które poruszaliśmy przed chwilą, były tematami do poruszania na czczo. Teraz idziemy na obiad i będziemy w dalszym ciągu omawiali rozmaite problemy.
Przyznał, że ta kwestia również może znaleźć się w toku jego dalszych rozmów z sekretarzem generalnym.
Scheffer podkreślił, że kwestia sytemu antyrakietowego jest tematem "rozważanym" przez NATO, lecz "nie może powiedzieć nic szczegółowego". Nie mamy jeszcze żadnych konkretów w kwestii obrony przeciwrakietowej, ale jest ona oczywiście ważna dla sojuszników - dodał.