Medycy stawiają ultimatum Kaczyńskiemu. Napisali list
Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia skierował list do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, w którym prosi o zainicjowanie dialogu ze stroną rządową. Medycy zapowiadają, że jeśli prezes PiS nie odpowie na pismo, zaproszą na spotkanie przewodniczących klubów parlamentarnych. Wsparcie dla protestu zaoferowała już m.in. Platforma Obywatelska.
O liście zaadresowanym do prezesa Prawa i Sprawiedliwości poinformowała w poniedziałek Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - W związku z tym, że premier Mateusz Morawiecki nie przyjął zaproszenia od komitetu, skierowaliśmy list do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego - wyjaśniła Ptok.
Strajkujący medycy zaznaczyli, że ich celem nie jest robienie "politycznej awantury". - Ani razu nie zwróciliśmy się, ani nie skorzystaliśmy ze wsparcia politycznego. Nam zależy tylko na merytorycznej rozmowie, która doprowadzi do rozwiązania problemów, do wdrażania mechanizmów, które pozwolą nam bezpiecznie i efektywnie leczyć - wskazano.
- Prosimy pana prezesa o zainicjowanie prawdziwego dialogu ze stroną rządową, osobami, które posiadają zarówno kompetencje finansowe, jak zarządcze i wiedzę o systemie ochrony zdrowia, ale przede wszystkim posiadają zrozumienie kluczowych problemów społecznych - napisano w liście do Kaczyńskiego.
Zobacz też: Ofensywa medialna Kaczyńskiego. Ekspert mówi, co za tym stoi
Białe Miasteczko. Medycy uderzają w premiera Morawieckiego
Komitet protestacyjno-strajkowy stwierdził również, że trwający nadal protest zlekceważył minister zdrowia Adam Niedzielski. Zdaniem medyków szef MZ proponował podpisanie porozumienia, "które było sformułowane na tak dużym poziomie ogólności i miało tak wielkie braki merytoryczne, że trudno je nawet uznać za projekt dokumentu".
W piśmie do Kaczyńskiego skrytykowano też Mateusza Morawieckiego, do którego oddzielny list medycy wysłali w zeszłym tygodniu. "Premier nie angażuje się w rozwiązanie problemów ochrony zdrowia" - uważają protestujący.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Krystyna Ptok dodała, że "prezes Kaczyński dostrzega problemy Polek i Polaków, najuboższych grup". - Jesteśmy pełni nadziei, że nasze pismo nie pozostanie bez odzewu - oznajmiła.
Medycy stawiają ultimatum Kaczyńskiemu. Zwrócą się do opozycji?
Przewodnicząca komitet protestacyjno-strajkowego zdradziła także, co zrobią medycy w sytuacji, jeśli Jarosław Kaczyńskie nie odpowie na wysłany przez nich list.
- Powinniśmy iść o krok dalej i zacząć rozmawiać z tymi, którzy oferowali nam pomoc. Wtedy zwracamy się do wszystkich przewodniczących klubów parlamentarnych i zapraszamy ich na spotkanie - wytłumaczyła Ptok.
Przekazała, że swoje wsparcie protestującym zaoferowało kilka ugrupowań opozycyjnych. - Odezwała się Lewica, Polska 2050 Szymona Hołowni i Platforma Obywatelska - powiedziała na konferencji.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Andrusiewicz o czwartej fali i trzeciej dawce